NIE JESTEŚMY W STANIE TAK DŁUŻEJ ŻYĆ :(

Cześć Wam Wszystkim, czuję się jak żebrak pisząc tutaj do Was i prosząc Was o pomoc, ale jestem pewna, że znajdzie się tutaj osoba albo nawet duża grupa osób z cudownymi serduszkami, którzy wpłacając symboliczną złotówkę pomogą nam żyć normalnie. 

Piszę tutaj do Was bo to jedyny mój pomysł w jaki mogę pomóc moim rodzicom. Opowiem od początku, gdy Babcia (mama mojej mamy) zmarła na raka, opiekę nad jej niepełnosprawnym leżącym synem przejęła moja mama, czyli moja mama od ponad 10 lat opiekuje się swoim niepełnosprawnym bratem z porażeniem mózgowym i niedowładem czterokończynowym. Wujek nie jest w stanie nic przy sobie zrobić więc powiem szczerze moja mama jest wyczerpana fizycznie ale i też psychicznie.

Jeżeli chodzi o wyczerpanie fizyczne myślę, że każdy z Was wie o co mi chodzi. (kąpanie, przebieranie dorosłego faceta), ponadto mama przez dźwiganie dostała przepukliny brzusznej oraz ma naczyniak lewej półkuli mózgu.

Wujek zachorował na chorobę zakaźną Clostridium przez to, że mama się nim zajmowała również teraz ona jest chora..

A jeżeli chodzi o psychikę.. 

Uwierzcie mi, że widzę jak z dnia na dzień moja najukochańsza mama znika z wyczerpania.. 

Mama wzięła wujka do naszego małego domu gdzie nie było warunków i do tej pory nie ma. Wujek od ponad 10 lat jest w kuchni wyobrażacie to sobie?

Jecie posiłek, gotujecie, czy nawet macie sąsiadkę ,,na kawie" i co zrobić w momencie kiedy wujek krzyczy ,,Kupe"? 

Przepraszam za użycie tego słowa ale chce Wam pokazać jak to wygląda. 

Kontynuując. 

Co zrobić? Wyprosić, przeprosić czy pozwolić aby sąsiadka wąchała odchody? Tak wujek załatwia się w kuchni. 

Czy gotuje się obiad czy każdy inny posiłek często w smrodzie odchodów, taka jest nasza szara rzeczywistość...

Wyobraźcie sobie po prostu jakbyście mieli jeść w łazience w której ktoś się załatwia. Myślę, że rozumiecie już powód, dla którego tu jestem i proszę Was o pomoc. 

Naszym marzeniem jest dobudowanie dwóch pokoi i kotłowni. W tym oczywiście pokój dla Wujka, żebyśmy mogli żyć normalnie z funkcjonalną kuchnią. 

Jest teraz lato więc dochodzi problem z potem, a konkretnie ze smrodem potu w kuchni po prostu. 

Dlatego piszę do Was jako bezradna córka prosząca o pomoc.

Nie chcę też być osądzana o oszustwo czy cokolwiek innego dlatego proszę, tutaj wszystko znajdziecie. 

https://www.facebook.com/Pomoc-dla-Tomka-246884032425344/