Zrzutka na rehabilitację 17 letniego chłopca, któremu bandyci na Zakrzówku odcięli palec oraz uszkodzili mózg ciosami maczety w czaszkę.
Zrzutka na rehabilitację 17 letniego chłopca, któremu bandyci na Zakrzówku odcięli palec oraz uszkodzili mózg ciosami maczety w czaszkę.
Nasi użytkownicy założyli 1 225 857 zrzutek i zebrali 1 347 311 326 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Zrzutka na rehabiltację 17 letniego chłopca, któremu bandyci na Zakrzówku odcięli palec oraz uszkodzili mózg ciosami maczety w czaszkę.
Wersja polska, Українська версія нижче, English version at the bottom of the text.
Byłem dziś w Szpitalu Uniwersyteckim i rozmawiałem z Artiomem, jego mamą i kolegami. Tydzień temu padli ofiarą bandyckiego napadu podczas kąpieli na basenach na Zakrzówku. Najciężej poszkodowany jest Artiom i ciągle przebywa w szpitalu, nie wiadomo jak długo. Po ciosach pięściami i użyciu gazu jeden z bandytów wyciągnął maczetę. Uderzył dwa razy Artiom w korpus, Artiom zasłonił się rękę i wtedy stracił kciuk, odcięty ciosem. Ale najbardziej poważne są obrażenia głowy. Chłopiec otrzymał dwa ciosy maczetą w głowę. Podczas operacji w szpitalu lekarze musieli usunąć część kość czaszki wraz z kawałkami mózgu. Artiom ma wstawioną metalową płytkę w miejscu ubytku kości. Dlatego przebywa ciągle w szpitalu. Kciuk udało się przyszyć i za pół roku odzyska w nim sprawność, chociaż częściową, ale niewiadomą jest jakie będą uszkodzenia neurologiczne. Na razie chłopiec czuje się dobrze, rozmawia normalnie ale przed nim długie miesiące leczenia i rehabilitacji.
Atak był na tle narodowościowym i charakterze bandyckim. Ofiary zostały wybrane ze względu na to, że mówiły po ukraińsku, potem bandyci zażądali pieniędzy i rzeczy z plecaków. Kiedy okazało się, że nie mają nic, wpadli w furię. Z tego co wiem, Policja na razie traktuje sprawę jako rozbój, za co grozi kilka lat więzienia, mam nadzieję jednak, że uzna to za próbę zabójstwa. Kiedy ktoś uderza inną osobę maczetę w głowę, to nie może być innej kwalifikacji. Policja na razie złapała trójkę bandytów, dwóch jest na wolności.
Zaproponowałem Artiomowi i jego mamę, że zorganizuję zrzutkę na jego leczenie i rehabilitację. Artiom powiedział mi, że się zgadza, ale wolałby, aby zebrane w ten sposób pieniądze był przeznaczone na szpital dziecięcy Ohmatdyt w Kijowie. Patrzyłem na niego długo i milczałem. Po prostu brakowało mi słów.
Odpowiedziałem mu, że nie ma takiej opcji. Szpital da sobie radę, płynnie teraz do niego pomoc z całego świata, my sami w sobotę wysyłamy dwie nowe pralki dla rodziców dzieci, które tam się leczą. Jemu są potrzebne pieniądze bardziej na leczenie. Ale sam fakt, że młody chłopak, bestialsko pobity, z ogromnymi obrażeniami, które mogły być śmiertelne, który nawet nie wie, ile czasu spędzi jeszcze na leczeniu, myśli w pierwszej kolejności o innych, to było dla mnie ogromnie wzruszające.
Wyjeżdzałem ze szpitala z myślą, jakim trzeba być bydlęciem, aby zaatakować grupę młodzieży w taki sposób. Kim trzeba być, aby postępować w taki sposób. Dlatego tym bardziej powinniśmy odpowiedzieć na to ZŁO w najlepszy możliwy sposób, czyli Dobrem. Każda złotówka zostanie przekazana mamie Artioma a po zakończeniu akcji zamieszczę pełne rozliczenie na moim fb. Tak jak przy poprzednich zrzutkach.
Zachęcam Was do wpłat, udostępniania tej zrzutki i przesyłania jej do rodziny i znajomych. Pokażmy, że ludzi dobrej woli jest więcej.
Łukasz Wantuch
Збірка на реабілітацію 17-річного хлопця, якому бандити в Закжувеку відрізали палець і пошкодили мозок ударами мачете по черепу.
Сьогодні я був в університетській лікарні і спілкувався з Артемом, його мамою та друзями. Тиждень тому вони стали жертвами бандитського нападу під час купання в басейнах у Закжувеку. Найтяжче постраждав Атріом, який ще невідомий час перебуває в лікарні. Після ударів кулаками та газом один із бандитів витягнув мачете. Він двічі вдарив Атріома в тіло, Атріом закрив йому руку, а потім втратив великий палець, відрізаний від удару. Але травми голови – найсерйозніші. Хлопець отримав два удари мачете по голові. Під час операції в лікарні лікарям довелося видалити частину кістки черепа разом із шматками мозку. Передсердя має металеву пластину, яка встановлюється на місце дефекту кістки. Тому він досі в лікарні. Великий палець знову прикріпили, і через півроку він принаймні частково відновиться, але невідомо, якими будуть неврологічні пошкодження. Наразі хлопець почувається добре та нормально розмовляє, але попереду у нього довгі місяці лікування та реабілітації.
Напад мав етнічну мотивацію та мав бандитський характер. Жертв відбирали через те, що вони розмовляли українською мовою, потім бандити вимагали гроші та речі з рюкзаків. Коли виявилося, що у них нічого немає, вони розлютилися. Наскільки мені відомо, зараз міліція розглядає справу як пограбування, за яке передбачено кілька років позбавлення волі, але сподіваюся, що вони розцінять це як замах на вбивство. Коли хтось б'є іншу людину мачете по голові, іншої кваліфікації бути не може. Поліція наразі спіймала трьох бандитів, двоє на волі.
Я запропонував Артіону та його матері організувати збір для його лікування та реабілітації. Артем сказав мені, що згоден, але воліє, щоб зібрані таким чином кошти були спрямовані на дитячу лікарню «Охматдит» у Києві. Я довго дивився на нього і мовчав. Я просто втратив слова.
Я йому сказав, що такого варіанту немає. Лікарня впорається, до неї зараз тече допомога з усього світу, а в суботу ми відправляємо дві нові пральні машини батькам дітей, які там лікуються. Йому потрібні ще гроші на лікування. Але сам факт, що молодий хлопець, жорстоко побитий, з величезними травмами, які могли бути смертельними, який навіть не знає, скільки часу він проведе на лікуванні, думає в першу чергу про інших, для мене був надзвичайно зворушливим.
Я вийшов з лікарні, думаючи, яким же сволочею треба бути, щоб таким чином напасти на групу молодих людей. Ким ти маєш бути, щоб поводитись так? Тому тим більше ми маємо відповісти на це ЗЛО якнайкраще, тобто Добром. Кожен злотий буде переданий мамі Артема, а після завершення акції я опублікую повний розрахунок у своєму Facebook. Як і на попередніх скріншотах.
Я закликаю вас пожертвувати, поділитися цією колекцією та надіслати її своїй родині та друзям. Давайте покажемо, що людей доброї волі стає більше.
Лукаш Вантух
A collection for the rehabilitation of a 17-year-old boy whose finger was cut off by bandits in Zakrzówek and his brain was damaged by machete blows to the skull.
Today I was at the University Hospital and talked to Artyom, his mother and his friends. A week ago, they fell victim to a bandit attack while swimming in the swimming pools in Zakrzówek. Atriom is the most seriously injured and is still in hospital for an unknown period of time. After being punched and gassed, one of the bandits pulled out a machete. He hit Atriom twice in the body, Atriom covered his hand and then lost his thumb, severed by the blow. But head injuries are the most serious. The boy received two blows to the head with a machete. During surgery at the hospital, doctors had to remove part of the skull bone along with pieces of the brain. Atriom has a metal plate inserted in place of the bone defect. That's why he's still in the hospital. The thumb was reattached and in six months it will recover, at least partially, but it is unknown what the neurological damage will be. For now, the boy feels good and talks normally, but he has many months of treatment and rehabilitation ahead of him.
The attack was ethnically motivated and of a bandit nature. The victims were chosen because they spoke Ukrainian, then the bandits demanded money and things from their backpacks. When it turned out that they had nothing, they became furious. As far as I know, the police are currently treating the case as a robbery, which is punishable by several years in prison, but I hope that they will consider it an attempted murder. When someone hits another person in the head with a machete, there can be no other qualification. The police have so far caught three bandits, two are free.
I suggested to Artion and his mother that I would organize a collection for his treatment and rehabilitation. Artyom told me that he agreed, but he would prefer that the money collected in this way be allocated to the Ohmatdyt Children's Hospital in Kiev. I looked at him for a long time and was silent. I was simply lost for words.
I told him there was no such option. The hospital will be able to cope, aid is now flowing to it from all over the world, and on Saturday we are sending two new washing machines to the parents of children undergoing treatment there. He needs money more for treatment. But the very fact that a young boy, brutally beaten, with huge injuries that could have been fatal, who does not even know how much time he will spend in treatment, thinks first of all about others, was extremely moving for me.
I left the hospital thinking what kind of bastard you had to be to attack a group of young people in such a way. Who do you have to be to act like that? Therefore, we should all the more respond to this EVIL in the best possible way, i.e. with Good. Every zloty will be donated to Artiom's mother and after the campaign is over, I will post the full settlement on my Facebook. Just like with the previous screenshots.
I encourage you to donate, share this collection and send it to your family and friends. Let's show that there are more people of good will.
Łukasz Wantuch
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Jestem ciekaw, jak tam u Artioma? Mam nadzieję, że lepiej!
Bądź zdrowy chłopaku!
Tak bardzo mi przykro i wstyd, że coś takiego przytrafiło ci się w Polsce, Artiom. Szybkiego powrotu do zdrowia!
Stanowski i Kanał Zero chyba nic nie wpłacą. Stoją po drugiej stronie
Bardzo mi przykro, że spotkało Cię to w Polsce. Życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia