Szczeniaczek Jaskier prosi o pomoc
Szczeniaczek Jaskier prosi o pomoc
Nasi użytkownicy założyli 1 226 301 zrzutek i zebrali 1 348 423 415 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności8
-
Hej,
Jesteśmy już po pierwszych 3 dniach rehabilitacji (byliśmy w środę, czwartek i piątek). Ten tydzień mamy przerwę, gdyż klinika ma urlop i jedziemy na kolejną sesje po urlopie.
Pierwsza wizyta była dość ciężka, bo wszystko było nowe dla Jaskra, był wystraszony i nie do końca chciał współpracować, ale z każdą kolejną już jest coraz lepiej. Doktor ma fajne podejście i stara się, żeby piesek jak najbardziej pozytywnie kojarzył wizyty (dostaje mnóstwo smaczków i głasków 😁). Jaskier robi ładne postępy, pierwszego dnia przeszedł na bieżni wodnej 110m z przystankami, a 3 dnia już 180m i to bez zatrzymania 😊
Nie wiemy dokładnie ile sesji będzie potrzeba ale czas pokaże.
Ponizej zdjęcia z rehabilitacji 😊
Bieżnia wodna
Pole elektromagnetyczne
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Szanowni Darczyńcy,
Bardzo prosimy o pomoc dla naszego czworonożnego przyjaciela Jaskra. Zbieramy na leczenie/operację kręgosłupa aby piesek mógł znów stanąć na nogi. Obecnie ma już niedowład tylnich łapek i z biegiem czasu może być coraz gorzej. Więcej szczegółów w opisie poniżej.
Jaskier to radosny, zaledwie półroczny szczeniaczek. Trafił do nas w wieku 3-ch miesięcy, jako jedyny z rodzeństwa przeżył poród. Z początku wydawało się, że wszystko z nim w porządku, jednak gdy zaczął rosnąć, jego tylnie nóżki zaczynały odmawiać posłuszeństwa.
Na początku diagnoza nie była jasna, jednak po prześwietleniu RTG weterynarz stwierdził zrośnięte złamanie kompresyjne na odcinku piersiowym kręgosłupa. Weterynarz przepisał leki i zalecił obserwację pieska. Jednak okazało się, że diagnoza była błędna.
Parę dni temu Jaskierek kompletnie przestał chodzić. Ma niedowład tylnich łapek. Nie potrafi nawet sam utrzymać się przy misce, ma problemy z załatwianiem się. Jest bardzo sfrustrowany, że nie może pobiegać ze swoją przyjaciółką Stefcią.
Weterynarz zaproponował uśpienie lub udanie się do specjalisty. Nie chcieliśmy się poddawać, więc postanowiliśmy udać się do kliniki specjalizującej się w urazach kręgosłupa.
Po ponownym przeprowadzeniu badań i tomografii okazało się, że to nie złamanie, a infekcja bakteryjna, która zaatakowała kręgosłup.
Rozpoczęliśmy natychmiastową antybiotykoterapię, jednak aby Jaskier wrócił do sprawności i mógł znów cieszyć się życiem, potrzebna będzie operacja kręgosłupa, a następnie pobyt w szpitaliku dla zwierząt. Do tego dojdą koszty leków i opieki pooperacyjnej, ewentualne rehabilitacje... Dotychczasowe koszty wyniosły nas już prawie 2 tys. zł.
Jesteśmy zdeterminowani i chcemy walczyć o zdrowie i życie Jaskra. Mimo, że szanse na odzyskanie pełnej sprawności nie są wysokie, mamy nadzieję, że się uda. Jaskier również nie chce się poddawać. Cały czas jest radosny i pełny chęci do zabawy jakby chciał nam pokazać, że chce walczyć. W końcu całe życie jeszcze przed nim!
Bardzo prosimy o wsparcie finansowe, aby Jaskier mógł być dalej z nami i przeżyć szczęśliwy i długi psi żywot.
Będziemy ogromnie wdzięczni za każdą, nawet najmniejszą pomoc lub udostępnienie.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Powodzenia oby sie udało..
Oby Jaskier znów mógł biegać i bawić się z innymi psiakami ❤️❤️❤️ Dużo zdrówka szczególnie dla niego jak i dla was również
trzymam kciuki ❤️
Kochamy Jaskierku, Zdrówka
Trzymam kciuki za Jaskierka 🔥