id: jbcy89

Ratowanie Olimpii Warszawa

Ratowanie Olimpii Warszawa

Nasi użytkownicy założyli 1 229 280 zrzutek i zebrali 1 356 629 157 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Olimpia Warszawa – o upadku stołecznego futbolu słów kilka.


Smutek, gniew, żal, rozgoryczenie, a przede wszystkim  bezradność, to emocje, które towarzyszą miłośnikom nie tylko warszawskiej piłki nożnej, ale również varsavianistom, historykom oraz zwykłym mieszkańcom stołecznego miasta. Miasta przeszło dwumilionowego, stolicy dużego państwa w centrum Europy, kraju, w którym nie tak dawno odbywała się największa piłkarska impreza starego kontynentu. To właśnie w tym mieście – na naszych oczach, umiera kolejny klub sportowy, klub, który w swojej przeszło 68 -letniej tradycji wychował wiele pokoleń piłkarzy, klub dzięki, któremu tysiące ludzi, chociaż na chwilę mogło uciec od problemów dnia codziennego. 


Olimpia Warszawa, to kolejny zespół zasilający szeregi dogorywających warszawskich klubów.  W tym mało zaszczytnym gronie znajdują się już Gwardia, Skra, Orzeł, Sarmata na skraju przepaści stoi również Okęcie i Marymont. Los kolejnych drużyn tułających się po najniższych szczeblach  rozgrywkowych również stoi pod wielkim znakiem zapytania. Dlaczego tak musi być? Co jest czynnikiem determinującym na nieporadność i niefrasobliwość  zarządzających poszczególnymi klubami? W wielu wypadkach jest, to spowodowane chronicznym brakiem pieniędzy, w tym jednak wypadku sprawa mocno się komplikuje, nie ze względu na trudności finansowe klubu, a zwyczajny brak miłości do futbolu, przez brak uczucia i poczucia misji dalsze losy Olimpii wydają  są prawie przesądzone. Ale zacznijmy od początku…


Dramatyczna sytuacja zespołu z Górczewskiej pogłębiła się po śmierci wieloletniego prezesa klubu Mariana Parchowskiego, który przez wiele lat próbował utrzymać drużynę seniorów. Działo się tak zapewne z jego wielkiego sentymentu do Olimpii, w której nie oszukujmy się, nigdy się nie przelewało. Szatnie pamiętające zeszłą epokę, budynek klubowy wyglądający jak rudera oraz boisko i trybuny mające swoje lata świetlności dawno za sobą. Nie stało to na przeszkodzie, by siła rozpędu i bądź co bądź miłością do tej drużyny wychowywać i szkolić kolejne pokolenia piłkarzy. Boso, ale w ostrogach. 


Wtedy skończyła się pewna era. Zaczęła się chłodna kalkulacja. Jako, że klub utrzymuje się z przychodu z niedzielnych targowisk, to należy zaprzestać… grania w piłkę na terenach przeznaczonych do sportu i rekreacji. Tutaj gdzie od lat kształciła się w duchu sportu młodzież z całej Warszawy powstanie całotygodniowy bazarek oraz blokowiska. Tu już nie będzie w sobotnie poranki słychać gwizdków sędziowskich, nie będzie śmiechu dzieci i odgłosów kopanej piłki. Będzie gwar i harmider oraz pieniądze dla włodarzy klubu, którzy jednym ruchem ręki chcą zlikwidować piłkę seniorską przy Górczewskiej. 


Parę lat temu zabrali z tego terenu symbol Woli, metalową rzeźbę żyrafy. Teraz chcą też zabrać futbol. Nie pozwólmy na to! Spróbujmy pokazać czym jest dla nas tradycja, przeszłość i przyszłość naszych dzieci. Inaczej nie zostanie nic. Kończymy. Ostatni gasi światło.


Cała zrzutka zostanie przeznaczona na utrzymanie drużyny seniorów, kadry trenerskiej, opłaty MZPN i wiele innych.

Szukamy również potencjalnych sponsorów, których zapraszamy do kontaktu poprzez nasz fanpage, link znajduje się poniżej


Prosimy również o jego polubienia i udostępniania w celu jak największego rozgłosu! Ostatni gasi światło!

ttps://facebook.com/GRAMYzWRKS/

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 179

preloader

Komentarze 7

 
2500 znaków