id: jbeda6

Wyciągamy Darka z choroby. Nie damy, by pokonały go depresja i długi. / Wyciągamy Darka na prostą, bardzo tego potrzebuje.

Wyciągamy Darka z choroby. Nie damy, by pokonały go depresja i długi. / Wyciągamy Darka na prostą, bardzo tego potrzebuje.

Wpłaty nieaktywne - wymagane działanie Organizatora zrzutki. Jeśli jesteś Organizatorem - zaloguj się i podejmij wymagane działania.

Nasi użytkownicy założyli 1 156 521 zrzutek i zebrali 1 200 631 729 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Darek przeżył niedawno śmierć Mamy, która odeszła po ciężkiej chorobie. Przez kilka długich miesięcy opiekował się nią, nie pracował. Sam ma duże kłopoty ze zdrowiem i boryka się z problemami finansowymi, bo po Mamie zostały m.in. długi. Darek został sam. Nie poprosi o pomoc. Sytuacja go przerosła, ciężka depresja nie pozwala stanąć na nogi, więc trzeba go za uszy wyciągnąć na prostą. Pokażmy mu, że nie jest sam, pomóżmy rozwiązać choć trochę jego problemów.

Darka poznałam na początku lat 90. Pracowaliśmy w szczecińskim Radio ABC. Szybko przeniósł sie do Warszawy. Był dziennikarzem, zajął się także fotografią. Do kolorowych magazynów robił wywiady i zdjęcia gwiazdom, ale z czasem zaczął się specjalizować w fotografowaniu zawodniczek i zawodników, trenerek i trenerów fitness. Był w swoim żywiole. Robił piękne zdjęcia, być może je widzieliście w prasie, na jego stronie na FB, macie w portfolio swojego trenera, albo w swoim własnym albumie. Dwa lata temu zachorował. Podczas pracy uśmiechał się, żartował, ale bliscy wiedzieli, że zmaga się z depresją, że uśmiech, sesje fotograficzne czy jurorowanie w konkursach fitness łączą się z coraz większym wysiłkiem, że coraz mniej pracuje, coraz mniej zarabia... Wiecie, co to oznacza...Na początku roku doszła do tego informacja o ciężkiej chorobie mamy. Opiekował się nią do ostatniego oddechu. Wiedział, że jej nowotwór jest w tak zaawansowanym stadium, że nie ma nadziei. Po jej śmierci Darek stracił zupełnie chęć do życia.Na swojej stronie napisał pożegnanie: Mama była dla mnie najlepszym przyjacielem. Mimo, że byliśmy jak ogień i woda, zawsze mogliśmy na siebie liczyć. W najtrudniejszych chwilach, gdy byłem w totalnym dolku, mama zawsze była przy mnie. Przez ostatnie dwa lata, gdy nie pracowałem prawie w ogóle, pomagała mi finansowo, jak mogła. Dodawała otuchy, że depresja minie i znowu będę cieszył się swoją pracą. Mówiła, że na wszystko musi przyjść czas. Los okazał się okrutny. Tego czasu nie miała mama. Od zdiagnozowania choroby do odejścia, minęły tylko trzy miesiące. Rzuciłem wszystko i byłem przy mamie,mojej najlepszej przyjaciółce. Zapewnilem najlepszą opiekę. Myślę, ze sprawdziłem się jako syn. Obserwowalem jak słabnie, jak odchodzi. Do konca rozmawialiśmy. Mówiłem: "Tak bardzo Cie kocham i dziękuję za wszystko". A mama odpowiedziala: "Wiem. Ja tez bardzo Cię kocham". To była nasza ostatnia rozmowa.Darek został bez środków i bez motywacji do życia. On nie poprosi Was o pomoc, bo nie chce żyć. Nie pozwólmy by zwiodły go czarne myśli. Stąd pomysł na zbiórkę, by odciążyć go w problemach finansowych, bo bardzo tego potrzebuje.

Darek musi jak najszybciej uporządkować swoje sprawy finansowe, jeśli możecie mu w tym pomóc proszę o kontakt. Kwota, którą zbieramy to kropla :(

Jeśli chcesz zobaczyć zdjęcia, jakie robi wejdź na stronę:

https://www.facebook.com/darek.stawski

English below:

Darek przeżył niedawno śmierć Mamy, która odeszła po ciężkiej chorobie. Przez kilka długich miesięcy opiekował się nią, nie pracował. Sam ma duże kłopoty ze zdrowiem i boryka się z problemami finansowymi, bo po Mamie zostały m.in. długi. Darek został sam. Nie poprosi o pomoc. Sytuacja go przerosła, ciężka depresja nie pozwala stanąć na nogi, więc trzeba go za uszy wyciągnąć na prostą. Pokażmy mu, że nie jest sam, pomóżmy rozwiązać choć trochę jego problemów.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 111

preloader

Komentarze 18

 
2500 znaków