id: jbx5ns

Na ratowanie maluszków kocich, ich leczenie i utrzymanie

Na ratowanie maluszków kocich, ich leczenie i utrzymanie

Nasi użytkownicy założyli 1 234 154 zrzutki i zebrali 1 372 706 854 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Edit. Niestety już nie dajemy rady. Jeden maluch Karmelek poszedł do adopcji, została jeszcze siostrzyczka Psotka. U Beaty na dt nie może być maluchów teraz, bo była panleukopenia i została z trójki tylko Tosia w trakcie leczenia. U mnie kotka po kastracji aborcyjnej robionej w czwartek, gdzie przyszłoby na świat aż 6 kociąt :( 

 A TU KOLEJNA NIESPODZIANKA :( Mały kotek włożony do budki na Niebrowie, gdzie koty dokarmia Adrian z Martą. Szlachetnie położono mu miseczkę z jedzeniem do środka :/ No i niech sobie kociątko radzi, malutkie, oswojone i chore :(

A teraz szybka akcja, mój kenel, który był u Marty powędrował do Adriana razem z resztą akcesoriów i karmą, którą zamówiłam dla maluchów i kotów przez nich dokarmianych. Zaraz siadam i robię kolejne zamówienie na karmę. A my potrzebujemy coraz więcej pomocy, bo już nie wyrabiamy. Kotek musi zaliczyć weta i leczenie, a to kolejne koszty. Żwirek też ciągle schodzi w dużych ilościach. Nie wspomnę już o kotach działkowych i dwóch maluszkach, które zostały podrzucone na moje osiedle i wczoraj je widziałam przy budce, jak z niej wyskoczyły takie maciupki dwa :( Myślałam jeszcze dzisiaj o ich wyłapaniu, ale niestety teraz nie ma jak i gdzie je przetrzymać. To jest jakiś koszmar, a my tylko osoby prywatne. Dobrze, że mam chociaż jakąś pomóc. Sama już bym nie dała rady, ale na mojej głowie pozostają wszelkie koszty.

ddAcZ6I0kazuZEC4.jpgwFOP5iqf5tBkg1hz.jpgBLdTzrKCTa3jywhq.jpg-----------------‐--------------------------

Kochani dzisiaj dostałam już wszystkie faktury za maluchy.

Pierwsza faktura została wcześniej opłacona i też ją tu wstawię.

1. Na początku są faktury za Tosię i jej szczegółowe badania, które były po kolei wykonywane, oraz pierwsza jej wizyta jeszcze z dwoma siostrzyczkami, które niestety nie udało się uratować. Odeszły na pp, tylko Tosi się udało.

2. Wstawię też fakturę za małego Czarusia, który już ma domek

3. Kolejne to Karmelek i Psotka, o których pomoc poprosiła mnie pewna fundacja, ale potem nie było żadnego zainteresowania z jej strony. Opłacam więc sama i kupuję też karmę dla nich :/

To wszystko są spore koszty. Byłyby większe, gdyby p. Doktor liczył jeszcze za zastrzyki dla Tosi, bo tego naprawdę było dużo. Dobrze, że dr ma ogromną cierpliwość i wyrozumiałość dla mnie i tych wszystkich bied. Dziękuję bardzo p.doktorze. Jestem osobą prywatną, nie fundacją, stąd dużo ciężej uzyskać mi środki na to wszystko. Wtawię faktury za leczenie i zdjęcia poszczególnych maluchów. Wiadomo, że cały czas też muszą mieć karmę i żwirek.

A was proszę nieustająco o pomoc.

Podaję też nr konta 98102039160000070202437291 i BLIK 505 812 850SyIbqPFnYNhtIUBK.jpgvmu2YBK8TjAVYRoC.jpgeSWzifs3TOEBE2ck.jpg

KMyzPp9D5DQvuqTt.jpgUHOrVcpibIi9Yu11.jpgTosia obecnie V5T4YjrqEZ6Cuafd.jpgNlyu29OlbWMvJkDj.jpgCzaruś B07AuMX3s8E3idDU.jpgKarmelek i Psotka

N0bbPiacEIUJpW3t.jpgKarmelek i PsotkalNKkjLYqshZfn8zF.jpgKtZSltUCaiIXccm8.jpgTosia, Hesia i ZosiahpQ24oxRsL5NWseB.jpg

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Download apps
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!

Komentarze

 
2500 znaków
Zrzutka - Brak zdjęć

Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!