Hej!❤️

Może też kochasz zwierzęta i chciałbyś im realnie pomóc?

Jeśli tak, to zostań ze mną i przeczytaj do końca :)

Jestem wolontariuszką w zielonogórskim schronisku i wpadłam na pomysł, aby wspólnymi siłami odrobinę polepszyć życie tym najbardziej pokrzywdzonym zwierzątkom...

W Schronisku jest wiele kotów, aktualnie około 100 ale...

są takie, których nie chce nikt. NIKT.

Na myśli mam koty, które są nosicielami wirusa FIV. Przypomina on ludzki HIV/AIDS.

Mimo, że nie wykazują objawów chorobowych, od razu są skreślane przez ludzi, ponieważ są chore... 😢

Mieszkają w małych klatkach od 3 lat. Moje serce każdego dnia pęka, kiedy to widzę. Chciałabym im kupić znacznie większe klatki.

Tak, aby miały miejsce na choć małe zabawy z pluszowymi myszkami.

To nadal niewiele, ale jest to krok w stronę lepszego dla nich życia :)

Takich kotków jest 6 - Skwarek, Ciacho, Sven, Basilio, Teker i Lidelka czekają na Twoje wsparcie 🥰❤️🐱