W ostatnim czasie nasza fundacja bardzo zaangażowała się w pomoc bezdomnym kotom. Okres wakacyjny jest najcięższy. Oprócz zwierząt dorosłych, porzuconych, na świat przychodzi wiele kocich maluchów... One nie proszą się na ten świat, a jednak często giną pod kołami samochodu lub z powodu chorób. Dlatego staramy się walczyć z kocią bezdomnością, wyłapując wolnożyjące koty na zabiegi kastracji i wypuszczając je potem w miejsce bytowania. Jednak mimo naszych starań z wielu miejsc otrzymujemy prośby o pomoc dla maluchów, które już się urodziły. W ostatnim czasie pomogliśmy uratować kilka kocich miotów. Kociaki trafiają do domów tymczasowych, są uczone kuwety i kontaktu z człowiekiem. Jak to maluchy - jedzą "za trzech" a i profilaktyka to ogromne koszty. Każdy maluch jest odpchlony, odrobaczony, czipowany - jeśli zdrowie pozwala to również szczepiony. Jeśli maluchy są chore to poddajemy je leczeniu, w przypadku całego miotu koszty mnożą się np. razy cztery... Dlatego zwracamy się z ogromną prośbą o pomoc w opłaceniu bieżących faktur. Prosimy również o odpowiedzialne domy dla naszych podopiecznych. Poniżej przedstawiamy zdjęcia kociaków, które aktualnie znajdują się pod naszą opieką. Z całego serca dziękujemy za każdą pomoc! Pomożesz? Bo możesz!