6 lutego o godzinie 4.17 czasu tureckiego zawalił się świat. I to dosłownie.

To było największe i najbardziej tragiczne w skutkach trzęsienie ziemi w tym kraju. Zginęło ponad 40.000 tys. osób, zniszczenie objęło teren 10 tureckich województw (w sumie w Turcji jest ich 81), o powierzchni 110 tys. km2, tak jakby 1/3 powierzchni Polski. Skutki trzęsienia bezpośrednio dotknęły 13 mln ludzi mieszkających na tym terenie. Wielu z nich nie ma dokąd wracać: niektóre miasta niemalże całkowicie znikły z powierzchni ziemi, stając się wielkim gruzowiskiem i cmentarzyskiem...

Odbudowa i powrót do normalności będą trwać latami.

Jestem blogerką, Youtuberką a przede wszystkim Polką, która od 18 lat mieszka w Turcji. Moje miasto - popularna wśród turystów Alanya - znajduje się w rejonie wolnym od trzęsień, ale trzęsienie dotknęło rodzinę mojego męża i wielu naszych znajomych. Są wśród nich osoby które straciły bliskich, albo takie, które straciły "tylko" dom i miejsce pracy, nauki, swoje dotychczasowe miejsce na ziemi. Od początku pomagamy jak możemy: przekazując podstawowe rzeczy, odzież, żywność, oferując zakwaterowanie u nas w Alanyi, pomagając finansowo.

Wykorzystując moje zasięgi zorganizowałam drugiego dnia po katastrofie prywatną zrzutkę - w kilka tygodni uzbieraliśmy ogromną kwotę ok 95.000 zł! Zorganizowałam także akcję zabawkową - Polacy na moją prośbę kupili nowe, ładne, edukacyjne i solidne zabawki dla tureckich dzieci i przywieźli je w swoich walizkach jadąc na wakacje w lutym i marcu 2023. Dzięki gestowi linii Enter Air i biura podróży Tui Poland udało nam się przewieźć ok 100 kg zabawek które przekazaliśmy dzieciom które przyjechały do Alanyi.

W tej chwili skupiamy się na zorganizowaniu ofiarom trzęsienia zakwaterowania.

Mieć dom. To w obecnej sytuacji najważniejsze. Wiele osób nadal nie ma dachu nad głową. Namioty, które wielu dostało od tureckiego rządu, nawet te duże, ogrzewane, to jednak rozwiązanie bardzo tymczasowe. Budowanie domu od nowa - to bardzo kosztowna sprawa.

Kontenery to rozwiązane kompromisowe. Udało nam się dotrzeć do producenta kontenerów który zlokalizowany jest na terenie objętym skutkami trzęsienia. Koszt to obecnie 82.000 lir (ok 20.000 zł) wraz z transportem pod adres. Kontener jest dobrym zakwaterowaniem dla rodziny, jest w nim oddzielna toaleta z prysznicem, aneks kuchenny, można tam więc podłączyć wodę i utrzymywać czystość, co w tej sytuacji jest niezwykle istotne (aby uniknąć chorób i epidemii). Kontener pozwala mieszkać przez dłuższy czas we względnym spokoju, mieć odrobinę prywatności.

Każda zebrana kwota o równowartości 20.000 zł zostanie przekazana na jeden kontener. Sami z dotychczasowych zbiórek i własnych środków ufundowaliśmy już 5 kontenerów dla mieszkańców wsi Elbistanhüyüğü w okolicach Gaziantep, która niemal całkowicie została zburzona.

DZIĘKUJEMY ZA WIELKIE SERCA WSZYSTKIM DARCZYŃCOM!