Od 4 lat staramy się z mężem o dziecko. Po roku nieudanych starań rozpoczęliśmy leczenie w klinice leczenia niepłodności. Przeszliśmy przez wiele badań po których okazało się, że nasienie męża odbiega od norm, więc zaproponowano nam inseminacje. Niestety trzy próby nie udały się. Skierowano męża na kolejne badania, ktore niestety dały nam tylko jedną drogę do spełnienia marzeń - in vitro. Jesteśmy po pierwszej procedurze po której udało uzyskać się upragnioną ciążę. Szczęście jednak nie trwało długo. W 9 tygodniu poroniłam:( Czekają mnie kolejne badania immunologiczne i transfer mrożonego zarodka. Żeby mieć na kolejne podejście musimy posunąc się do takiego kroku i prosić o pomoc. Niepłodność to jedna z najtrudniejszych rzeczy jaka nas w życiu spotkała. Bezskuteczne starania, mnóstwo badań, zastrzyki, poronienie. Wszyscy wokół zostają rodzicami, są szczęśliwi a my patrzymy na nich i zazdrościmy, że mogą tulić swoje pociechy i pokazywać im świat. Ale wierzymy, że do nas też szczęście sie w końcu uśmiechnie i z Państwa pomocą uda nam się spełnić największe marzenie👶

Kazdemu bardzo dziękujemy za kazdą zlotówkę❣ Dobro wraca💞