id: jgxsk8

Bieżące wydatki i pomoc w utrzymaniu się

Bieżące wydatki i pomoc w utrzymaniu się

Opis zrzutki

Spółdzielnia Socjalna Apacze, wspólnota ludzi walczących o normalność w nienormalnym świecie

została pozostawiona na łaskę losu!

Rozpoczęliśmy pracę w 2014 roku – naszym głównym założeniem było stworzenie bezpiecznej

przestrzeni przepełnionej pracą w atmosferze ciepła, wparcia, uśmiechu i wzajemnego zrozumienia.

Naszą społeczność tworzą osoby zagrożone wykluczeniem społecznym, w szczególności osoby

dotknięte zespołem Downa.

Lockdowny zagroziły miejscu, w którym się realizujemy, naszemu drugiemu domowi… Ze względu na

ograniczenia w prowadzeniu działalności gospodarczej, odczuwaliśmy frustrację – nie mogliśmy

pracować, spotykać się, a jest to dla nas niezmiernie ważne. Każdy nasz dzień to walka o godność,

człowieczeństwo, życie na tych samych zasadach, co wszyscy inni…

Ilość zamówień zmalała, nie mieliśmy szansy konfekcjonować, rysować, malować, pakować…

Wpakowaliśmy się w czarną studnię bez wyjścia, czyli zaległości finansowe, szczególnie w stosunku

do państwa… Jednak ktoś kiedyś powiedział, że: „nie wiesz, jak bardzo silny jesteś, póki siła nie stanie

się jedynym, co ci pozostało”. Dziś chcemy zawalczyć o naszą przyszłość!

Każdy nasz dzień jest walką. Życie w tym świecie, będąc odmieńcem, wymaga ogromnej siły

charakteru i woli. Ale tak naprawdę nie różnimy się od Was – czujemy, kochamy, żartujemy, boimy

się i śmiejemy. Jest nas siódemka:

Ania – Pani Kierownik, dysponująca zadania. Rządzi nami, jak jej się podoba, czasami mamy jej dość,

ale mimo wszystko ją kochamy, bo ma serce na miejscu, dba o nas, rozumie nasze problemy i

potrzeby, i nigdy nie zostawiła nas na lodzie.

Gabi – gada i biega, jak nakręcona. Przy niej nie da się czuć źle, śmieje się i rozśmiesza swoim

śmiechem, każdego dnia. To taka nasza iskierka nadziei!

Zuzia – przytulańska, choć momentami zbyt poważna „mamusia” naszej grupy. Stawia nas do pionu i

nie pozwala za bardzo się rozbrykać – to dzięki niej zamówienia realizujemy w terminie.

Janek – szarmancki dżentelmen, facet – marzenie, a w zasadzie nie facet – mężczyzna z krwi i kości,

pełen zadumy, odpowiedzialności i dobroci.

Łukasz – podrywacz i czaruś, wie, jak zakręcić w głowie kobietom – jego naczelny tekst to, że kobiety

są piękne, jak kwiaty. Chyba to działa, bo często spóźnia się rano do pracy… oczywiście, mamy na

myśli, że uwielbia śnić o kwiatach ��

Michał – zawsze uśmiechnięty, cieszący się z każdego sukcesu, uczynny, dobry i rzetelny, na nim, to

jak na Zawiszy ��

Tomek - największy łobuz na świecie, ale jednocześnie niebywale uczuciowy facet. Jak każdy z nas,

kocha i cierpi z powodu nieszczęśliwej miłości, jednak wciąż ma w sobie nadzieję, że odmieni się los.

Nad naszą jedyną w swoim rodzaju siódemką zawisły czarne chmury. Boimy się, że stracimy miejsce,

w którym zawsze możemy porozmawiać, pośmiać się, ale przede wszystkim, co dla nas najważniejsze

– zarabiać na swoje utrzymanie, by odciążyć naszych bliskich, by czuć swoją wartość, wiedzieć, że bez

względu na wszystko, da się!

Dlatego, jeśli chciałabyś drogi Kwiecie, lub Ty, drogi Dżentelmenie, wesprzeć nas choćby

przysłowiowym wdowim groszem, będziemy pamiętać to do końca naszego życia. Spółdzielnia to

nasz dom, nasza nadzieja, nasza szansa na normalność! Dziękujemy, że nas wysłuchałaś/eś. To, że

ktoś usłyszał nasz głos, znaczy więcej niż cokolwiek innego!

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Lokalizacja

Download apps
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!

Komentarze 3

 
2500 znaków