id: jh9cbb

Pożar zabrał im wszystko – pomóżmy wrócić do domu mojemu bratu i naszej niepełnosprawnej mamie.

Pożar zabrał im wszystko – pomóżmy wrócić do domu mojemu bratu i naszej niepełnosprawnej mamie.

Nasi użytkownicy założyli 1 166 399 zrzutek i zebrali 1 212 938 379 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

27 stycznia 2023 około godziny 00.30 mojego brata obudził alarm przeciwpożarowy. Ogień rozprzestrzenił się błyskawicznie.

Brat widząc, że nie jest w stanie sam poradzić sobie z wydostaniem niepełnosprawnej mamy, pobiegł po pomoc mojego męża. Na szczęście mieszkamy z bratem po sąsiedzku i było to kilka sekund drogi. Gdy dotarli na miejsce ogień zajął już korytarz, odcinając mamie drogę ucieczki. Jedyną możliwością zostało wyciągnięcie mamy przez wąskie okno. Pomimo licznych obrażeń, które odniosła była to najlepsza decyzja, jaką można było wtedy podjąć - w momencie, gdy straż dotarła na miejsce, pokój mamy był już cały w płomieniach.


W kilkanaście minut brat stracił cały dorobek życia - on i mama zostali w piżamach.


Dom uległ bardzo mocnemu zniszczeniu. Instalacja elektryczna, gazowa i grzewcza są do kompletnej wymiany, tak samo jak wszystkie okna i drzwi. Większość rzeczy spłonęła, a kilka pojedynczych, które ocalały, pokryte są ciężką sadzą, która jest niemal niemożliwa do usunięcia.


Brat całe życie bardzo ciężko pracował na dom, który ciągle dostosowywał do potrzeb naszej niepełnosprawnej mamy.

Mama jest po udarze, ma problemy z chodzeniem i podstawowymi czynnościami takimi jak skorzystanie z toalety, kąpiel czy przygotowanie sobie posiłku. Dom był tak dostosowany, że mama mimo wielu problemów zdrowotnych, była w stanie wykonywać te czynności samodzielnie i prowadzić w miarę normalne, niezależne życie. Niestety, mama nadal w pełni nie zdaje sobie sprawy ze skali zniszczeń domu i powagi sytuacji, w jakiej ona i brat się znaleźli. Ciągle ma nadzieję, że za parę miesięcy będzie w stanie wrócić do swojego domu, co najprawdopodobniej nie będzie możliwe ze względu na kolosalne koszty przewyższające możliwości finansowe naszej rodziny. Mama nie wie jeszcze, że pożar zabrał jej nie tylko dach nad głową, ale także odebrał jej coś jeszcze ważniejszego - minimalną niezależność, którą posiadała. Niestety, mój dom, do którego mama trafi po wyjściu ze szpitala nie jest dostostosowany do potrzeb osoby niepełnosprawnej. Mała łazienka i wąski korytarz sprawią, że jej codzienne czynności staną się znacząco trudniejsze, a niektóre wręcz niemożliwe do wykonania – mama nie wszędzie będzie w stanie dotrzeć z chodzikiem, będzie uzależniona od pomocy innych.


Brat i mama to ciepłe, troskliwe i pełne życzliwości osoby, które nigdy nie były obojętne na krzywdę innych.

Teraz to oni potrzebują pomocy. Dlatego proszę o pomoc wszystkich, którzy mają możliwość wsparcia chociażby najmniejszą kwotą.



Dziękuję za każda wpłaconą złotówkę, bo w tym momencie każda pomoc ma ogromne znaczenie.


Również bardzo proszę o udostępnienie tej zbiórki, aby dotarła do jak największej liczby osób.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Lokalizacja

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 119

preloader

Komentarze 1

 
2500 znaków