Niedawno rozpoczął się Nowy Rok... Z ufnością i nadzieją czekaliśmy na to, co przyniesie nam w najbliższej przyszłości. Z uśmiechem snuliśmy plany i marzenia.

Niestety to, co się stało spadło na nas jak grom z jasnego nieba... Nikt się tego nie spodziewał. W dniu 04.01.2022 r. odeszła od nas na zawsze nasza kochana Mama. Umarła młodo, przeżyła tylko 46 lat. Przyczyną jej śmierci było masywne ropne zapalenie płuc. Ciało mamy z miejsca śmierci do miejsca pochówku trzeba było przewieźć 160 km, co wiąże się z ogromnymi kosztami. Mama niestety nie była ubezpieczona, więc nie mam pewności ile będzie wynosił zasiłek pogrzebowy z ZUS (ja pracuję i odprowadzam składki).

Mam 24 lata i 6 letnia córkę, którą wychowuję sama. Poza mną Mama osierociła też mojego brata, który od pewnego czasu mieszka w Domu Dziecka. Staram się być dla niego wsparciem. Spędzamy wspólnie weekendy, święta, wakacje. Razem tworzymy kochającą się rodzinę. Na co dzień pracuję i utrzymuję dom dla siebie, córki i brata. 

Pogrzeb mamy odbył się 08.01.2022 r. Jej ciało spoczęło w rodzinnym grobie.

Pieniądze na godny pochówek Mamy pożyczyłam wszędzie, gdzie się tylko dało.

Chciałabym, aby choć połowa tej kwoty zwróciła się i umożliwiła mi uwolnienie się od długu jaki aktualnie na mnie ciąży...

Koszty jakie poniosłam są ogromne i znacznie przekroczyły moje możliwości finansowe.

Bardzo proszę każdego, kto może wesprzeć mnie choćby najmniejszą wpłatą o pomoc w zdjęciu ze mnie tego ciężaru. 

Dziękuję, Natalia.