Moi drodzy.

W lipcu ubiegłego roku, w trzy dni o ile dobrze pamiętam, dzięki Waszej wrażliwości, szczodrości i miłości do tych kudłatych stworzeń, zebraliśmy 10.000 zł potrzebne na leczenie chłoniaka u Isy (Quila Czarne Wilki). Zebrana kwota przez wiele miesięcy dawała nadzieję na wyzdrowienie czarnej królewny. I kiedy wydawałoby się że już wychodzą na ostatnią prostą, pojawiły się przerzuty i ostatecznie Iska musiała przejść przez Tęczowy Most. Ile ta sunia znaczyła dla Magdy, wie każdy, kto śledził jej wpisy na naszej grupie, kto z Nią rozmawiał, kto znał je obie. One były dla siebie oddechem. Jedna była cieniem drugiej. A Iska kiedy odeszła miała zaledwie 4 lata. Kilka osób z naszej Czarnowilkowej rodziny wpadło na ten sam pomysł, który i mnie przyszedł do głowy.. Przez chwilę nie był jeszcze odpowiedni czas na to, ale teraz już jest.

Tak więc ogłaszam, że zamówiłam dla Magdy czarną dziewczynkę z zaprzyjaźnionej hodowli, ponieważ u mnie takowych na chwilę obecną brak a plaster na krwawiące serce trzeba przykleić jak najszybciej. Dziewczynka czarna jak węgiel przyjedzie do Magdy 25/26 czerwca. I choć miała to być niespodzianka, musiałam Ją o tym uprzedzić, bo przecież trzeba się na przyjęcie nowego członka rodziny przygotować. Magda wybrała już dla niej imię - będzie FRYDA.

Koszt zakupu malutkiej to 4500 zł. .plus transport (ok 500 km) Dodatkowo chciałabym podarować im 2-3 worki karmy na start. Kwotę celowo założyłam wyższą. Jeśli uzbieramy nadwyżkę, zawsze możemy wesprzeć inną potrzebującą siostrę czy brata z naszej RODZINY.

Do dzieła !