Roki - nasz śliczny dwulatek zmaga się z przewlekłą niewydolnością nerek. Od maja wychodzimy z głębokiej mocznicy, podczas której normy były 4-5x podwyższone. Dodatkowo Roki niestety zachorował na choroby odkleszczowe - anaplazmozę oraz erlichiozę, które zniszczyły nerki doszczętnie, a nie dawały wcześniej żadnych objawów. Obecnie Roki jest na ogromnej ilości leków, które niestety są bardzo kosztowne - 10 tabletek dziennie Nefrokrillu ( 60 kapsułek - 130 zł, co wychodzi na 6dni), 3 strzykawkach Pronefry ( 180 ml - 130 zł, starcza na ok 10-14 dni) oraz 6 tabletkach renalvetu ( 60 kapsułek 40 zł, starcza na 10 dni). Do tego dochodzą specjalistyczne karmy weterynaryjne ( 240 za 15 kg) i regularne badania krwi, czy wyniki choć trochę spadają, a przede wszystkim czy nie rosną. Dodatkowo Roki dostaje codziennie żelazo w płynie, ponieważ morfologia nie jest dobra, gdyż szpik nie pracuje już jak dobrze jak powinien. Do tej pory staraliśmy się dawać radę finansowo i psychicznie natomiast nie dajemy już rady finansowo sprostać temu leczeniu, a nie możemy pozwolić, żeby te piękne brązowe oczka zgasły tak wcześnie. Dlatego proszę o pomoc w zakupie lekarstw, żeby móc kontynuować pomoc naszemu futrzastemu członkowi rodziny. Dziękuję za każdą wpłatę i okazane wsparcie.