Spójrzcie na nie... kolejna produkcja bezdomności, kolejne odebrane przez nas zwierzęta.. Liczą na nas i na Was...

Od początku. Adres, który pojawił sie w naszych zgłoszeniach pewien czas temu. Zgłoszenie dotyczyło niewłaściwej opieki nad psami... Oczywiście udaliśmy się na miejsce - w mieszkaniu znajdowało się osiem psów (właścicielki to dwie kobiety), jeden z nich miał lekkie wyłysienia, jednak właścicielka nie była z nim u weterynarza. Panie zostały pouczone o konieczności udzielenia pomocy weterynaryjnej psu z wyłysieniami (i każdemu w przypadku takiej konieczności) właściwej opieki, zadeklarowaliśmy pomoc w razie takiej potrzeby.

Psy niekastrowane, jednak jak wiecie, obecnie nie ma takiego obowiązku... Panie miały przekazać nam dokumentację po odbyciu wizyty.

Sprawdziliśmy znów sprawę. Bez zmian. Panie przyznały, że jest im ciężko, zadeklarowalismy więc wsparcie finansowe - zostały skierowane do nas, abyśmy pomogli i zaczęli leczenie, jednak nie pojawiły się...

A do nas wpłynęło jakiś czas później kolejne zgłoszenie, o znacznym pogorszeniu sprawy. Na miejsce udaliśmy się z Policją - na miejscu druzgocący widok, Panie nie tylko nie zgłosiły się po pomoc mimo deklaracji ale... wyłysienia miały już trzy psy, z czego jeden znaczne (najprawdopodobniej nieleczony świerzbowiec) Wszystkie psy wychudzone i wystraszone. Mnożące sie dalej między sobą - chów wsobny z powodu braku kastracji Dwóm ze szczeniaków właścicielki wcześniej znalazły dom. Pozostałych zrzekły się w czasie interwencji.

Jedna z kobiet utrzymywała, że nie skontaktowała się, gdyż zgubiła do nas numer. Jednak, gdy odebraliśmy psy i wróciliśmy do siedziby, po pewnym czasie zadzowniła do nas z pytaniem o nie...

Działamy by dać im lepsze życie... odebraliśmy 6 psów, z czego 3 psy trafiły pod opiekę Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Szczecinie, zaś suczka z dwoma szczeniakami jest pod naszymi skrzydłami

Bardzo prosimy Was o wsparcie, diagnostyka i profilaktyka przy każdym kolejnym zwierzaku to naprawdę duże koszty, a my nie chcemy i NIE MOŻEMY PRZESTAĆ POMAGAĆ O wsparcie proszą sunia Brawurka i jej chłopaki, szczeniaczki As i Atom