Na udowodnienie błędu lekarskiego / Dożywotni uszczerbek na zdrowiu
Na udowodnienie błędu lekarskiego / Dożywotni uszczerbek na zdrowiu
Nasi użytkownicy założyli 1 231 898 zrzutek i zebrali 1 365 414 934 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Witam, mam na imię Daniel i mam 24 lata. Dwa lata temu miałem zabieg usunięcia woreczka żółciowego niestety w ciągu 3 godzin po dostałem ostrego martwiczego zapalenia trzustki. Byłem w ciężkim stanie i bliskim kazali przygotować się na najgorsze. W szpitalu spędziłem ponad miesiąc. Później chodziłem co miesiąc na kontrole chirurgiczne, powikłaniem po zabiegu były min. torbiele i nie mogłem podjąć żadnej pracy. Po roku zdiagnozowano u mnie przepuklinę, jednak podczas operacji okazało się że przepukliny były 2. Przez rok chodziłem z przepukliną która była widoczna. Na wynikach z USG opisywana była jako: zbiornik płynowy. Krótki czas po usunięciu przepuklin brzuch zaczął rosnąć i boleć. Po kontroli lekarz stwierdził gazy w brzuchu i przepisał tabletki na wzdęcia. Nic to nie pomogło a brzuch był coraz większy. Na kolejnej kontroli lekarz stwierdził zaawansowane wodobrzusze. Szpital który wcześniej się mną zajmował odmówił mi przyjęcia z powodu braku miejsc i sam miałem szukać szpitala w którym mnie przyjmą ale każdy mnie odsyłał tam gdzie byłem operowany. W końcu po dłuższej rozmowie z chirurgiem z izby przyjęć zostałem przyjęty na oddział. W ciągu kilku dni odessano 8 litrów płynu z wodobrzusza po czym zostałem przewieziony do innego szpitala z powodu przekształcenia się szpitala w COVIDowy. Po wyjściu ze szpitala dolegliwości nadal powracały i czułem się coraz gorzej. Co kilka dni wracałem do szpitala a lekarze nie wiedzieli co mi jest. W końcu po kilku dniach wymiotów, zatwardzenia i bólów brzucha zgłosiłem się na SOR do Szpitala Klinicznego. Została wykonana laparotomia zwiadowcza w trakcie której wykonano usunięcie części trzustki którą objęła martwica, zamknięcie gastrocystostomii, zespolenie omijające w obrębie okrężnicy oraz założono stomię którą mam do dziś. Dostałem wstrząsu septycznego i w ciężkim stanie trafiłem na OIOM gdzie spędziłem 2 tygodnie i znowu bliscy mieli być przygotowani na najgorszą wiadomość. Na szczęście trafiłem na prawdziwych specjalistów którym udało się mnie uratować. Po 2 miesiącach od operacji wykonano ERCP, podczas którego zaprotezowano przewód Wirsunga oraz przewód żółciowy wspólny.
Teraz czuje się lepiej, niedługo czeka mnie jeszcze zamykanie stomii.
Chce sprawdzić czy podczas pierwszego zabiegu nie doszło do pomyłki, udało mi się znaleźć jednego z najlepszych adwokatów w Polsce. Jednak opinia biegłych kosztuje bardzo dużo.
Szybko nie będę zdolny do pracy. Leki, opatrunki, odpowiednia dieta na to miesięcznie idzie bardzo dużo więc kwota 30 tysięcy wydaje mi się obecnie niewyobrażalna.
Za każdą pomoc i wsparcie serdecznie dziękuje ! ;)
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!