Na leczenie i bieżące potrzeby
Na leczenie i bieżące potrzeby
Nasi użytkownicy założyli 1 262 247 zrzutek i zebrali 1 449 792 818 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Mam na imię Arleta. Od ponad 27 lat choruję na cukrzycę insulinozależną, tocznia układowego, nadciśnienie tętnicze, częstoskurcz napadowy, chorobę Hashimoto, chorobę Leśniowskiego-Crohna, niedokrwienie kończyn dolnych II stopnia. Kilka lat temu dowiedziałam się, że mam raka piersi i guzy tarczycy oraz płuc. Ale diagnostyka utknęła w martwym punkcie.
26 stycznia miałam zawał serca
Jakby było mało problemów to od 11 lat jestem wdową i sama wychowuję 14-letniego Syna.
Rodziny nie mam. Od kilku lat moja Mama i Brat zablokowali mój numer telefonu. Nie chcą znać mnie ani mojego dziecka.
Mam tylko Syna, a mój Syn ma tylko mnie. I to najbardziej mnie niepokoi. Niełatwo się żyje ze świadomością, że jeśli umrę, mój Syn znajdzie się w domu dziecka.
Utrzymujemy się z renty rodzinnej, zasiłku pielęgnacyjnego.
Od kilku lat wynajmuję a to mieszkanie, a to pokój. Tułaczka trwa już długo i jest męcząca.
Wszystko zależy ode mnie, a moje zdrowie jest wątpliwe i niepewne.
Znalazłam się w fatalnej sytuacji, na którą złożyło się kilka kwestii - przewlekłe i postępujące choroby, brak pracy, brak mieszkania, kłopoty finansowe. Jestem psychicznie i fizycznie bardzo zmęczona nieustanną walką.
Po opłaceniu kosztów wynajmu niewiele zostaje na jedzenie. Bieżące potrzeby, ubrania, leczenie w ogóle nie są zaspokajane.
Potrzebujemy pomocy... Zbieram na leczenie, wizyty u specjalistów, diagnostykę onkologiczną oraz pomoc psychiatryczno-psychologiczną.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.