id: jnu9v6

Leczenie naszego kochanego królika

Leczenie naszego kochanego królika

Nasi użytkownicy założyli 1 213 714 zrzutek i zebrali 1 311 200 185 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Aktualności4

  • Witam, przesyłam rozlicznie leczenia naszego Lucjanka. Rata pierwsza w wysokości 1016 zł została dzięki Wam wpłacona , brakuje jeszcze drugie tyle i troszkę więcej :(

    tLkW7fAd504qGPg2.jpg

    0Komentarzy
     
    2500 znaków

    Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

    Czytaj więcej
Ta zrzutka nie ma jeszcze aktualności.

Ta zrzutka nie ma jeszcze aktualności.

Opis zrzutki

Nasz kochany króliczek nie chciał nic jeść , więc zabraliśmy go na dyżur do przychodni weterynaryjnej Vetika . Po szczegółowym badaniu , Pani doktor wykryła u niego gazy (dołączam zdjęcie RTG) . Dostał kroplówkę i wróciliśmy do domu. Koszt dyżuru i leków ogromny , udało nam się rozłożyć go na raty. Dzień drugi - kontrola . Brzuszek, niestety dużo bardziej wzdęty …., leki nie pomogły … smutek , płacz. Został na dożylną, całodzienną kroplówkę . Wieczorem , po zamknięciu lecznicy dostajemy telefon … królik ma zapalenie jelit i nadal nie odpowiada na leki . Dwie godziny później otrzymałam kolejny telefon - wyczuliśmy coś w jelicie , zgrubienie , prawdopodobnie jest zatkany . Konieczna operacja , Natychmiast !!! Pytamy o cenę , Pani odpowiada : Sama operacja około 1000zl i dodatkowe koszty po operacyjne zatrzymanie królika na kilka dni w szpitaliku leki , kroplówki . Zapadła cisza w słuchawce i natarczywe myślenie , od kogo można taką sumę pożyczyć … jestem rozwódką ze sprawami sądowymi na karku i bardzo niska emerytura . Mieszkam tylko z córką, która jeszczcze się uczy . Po prostu mnie nie stać na operację i leczenie . Ale przecież nie mogę pójść na łatwiznę i zapłacić za euranazje , bo mnie nie stać na operację . Nie mogę mu odebrać życia , z moich powodów. Zgodziłam się na operację . Zabieg bardzo Ciężki , okazało się , że jego jelito było zaczopowane , zaczął już na jelicie wychodzić martwica , zator usunięty, kawałek jelita wycięty . Króliczek się wybudza . Po około 2/3 dniach będzie wiadomo w 100%, czy jego jelita podjęły pracę i czy będzie mógł dalej z Nami żyć . Kochamy go nad życie i nie wyobrażamy sobie , żeby odszedł . Tylko środków na pomoc dla niego brak , a koszty lecznicy są naprawdę duże . Bardzo proszę o wsparcie, jeśli to możne . Każda złotówka jest dla nas na wagę złota .

Dołączam w załącznikach dokumentację z lecznicy .


qxY35rHzRClVxAFV.pngomz59cr27SS2skhs.jpguFbCt6YYE3AuAt86.jpgDodaje dokumentację medyczną z nazwiskiem i imieniem królika .

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 36

 
Katarzyna
 
Krystian
 
Laura Szczepaniak
300 zł
 
Agnieszka
20 zł
 
Monika
50 zł
 
Ola Mosurek
30 zł
 
Love Uszatki
20 zł
 
Lucyna
50 zł
 
Honorata
50 zł
 
Iza
35 zł
Zobacz więcej

Komentarze

 
2500 znaków
Zrzutka - Brak zdjęć

Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!