Pomóż mi ratować kocie życia
Pomóż mi ratować kocie życia
Nasi użytkownicy założyli 1 231 584 zrzutki i zebrali 1 364 321 828 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności3
-
Na wstępie dziękuję za wszystkie wpłaty. Nasz dług u weterynarza wynosi 5235 TL. Na koncie mamy 1408 TL. By zamknąć dług brakuje nam 3 827 TL, tj. 1585 zł 🙏🏼🙏🏼
Z każdą wpłatą jesteśmy bliżej spłaty długu 🙏🏼 Dziękuję wszystkim za zaufanie. Kolejne 2 kotki trafiły na obserwacje do naszego depo (jest to magazyn/piwnica przerobiona na potrzeby kotków).
Gelincik (Fretka) i Küçük Fındık (Mały Orzeszek) czują się lepiej, dostają leki.
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Nazywam się Aleksandra Flieger i od prawie 2 lat mieszkam w Stambule. Razem z kilkoma znajomymi próbujemy poprawić jakość życia naszych osiedlowych (i nie tylko) kotów, ktorych mamy około 50. Liczba stale rośnie, choć wysterylizowaliśmy 19 kotek w ciągu pół roku. Mamy zaplanowane kolejne operacje, jak tylko najmłodsze kotki podrosną.
Walczymy z grzybicą, łuszczycą, anemią, zapaleniem opon mózgowych, tyfusem kocim. Odebraliśmy nawet koci poród. Codziennie doglądamy naszych podopiecznych; przygotowaliśmy im drewniane domy oraz miejsca gdzie mogą znaleźć karmę, szukamy chętnych do adopcji.
W samym czerwcu podrzucono nam 8 kotków. Za szybko były odciągnięte od swoich matek, ich systemy immunologiczne nie były silne. Dwa z nich zmarły, ich historie poniżej. Losy trzech kolejnych kociaków nie są nam znane, być może również zachorowały i odeszły.
Najpierw straciliśmy Uzay (Kosmos). Znalazłam ja w ogrodzie, leżącą bez ruchu. Szybko zabraliśmy ją do weterynarza. Spojrzenie weterynarz wystarczylo nam, by wiedzieć, że jest źle. Kroplówka, zastrzyki. Następnego ranka Uzay zmarła.
(w takiej pozycji leżala Uzay)
Dwa dni później zaniepokoiło mnie w jaki sposób porusza się Badem (Migdałek). Jego tylne łapki lekko opadały. Weterynarz. Rozpoczęliśmy zbieranie pieniędzy na leczenie. Walczyliśmy o Badem 13 dni. Codziennie woziliśmy go do weterynarza na zastrzyki, karmilismy go strzykawką 3, 4 razy dziennie. Początkowo jego stan się poprawiał, niestety jego organizm był za słaby. Umieral mi na rękach. Odszedł 13 września w nocy.
W międzyczasie zachorowały kolejne kotki. Bal (Miód) miał tyfus koci oraz grzybicę. Kaju (rodzaj orzeszka) zachorował na żółtaczkę i tyfus koci. Kolejny kotek ma anemię, przez kolejne 3 miesiące muszę dawać mu leki.
Bal
Kaju
W ciągu trzech miesięcy zbyt dużo kotków było chorych, nasze zasoby się skończyły.
Dług na dzień dzisiejszy wynosi 4.300 TL, co daje ok. 1.820 zł. (kwota rośnie ponieważ w klinice wciąż są dwa koty).
Za pozostałą kwotę uzbieraną ze zbiorki kupimy karmę (ok. 160TL/68zl za 15kg). 15kg starcza na mniej więcej tydzień.
Wiem, że suma 3 000 zł wydaje się ogromna, lecz każde 50zł to 118 tureckich lir. A to sa prawie paczka karmy dla naszych podopiecznych 🙏🏼. Dlatego każda, nawet najmniejsza wplata ma dla nas znaczenie.
Jeśli mnie znasz, to wiesz, że zawsze byłam wolontariuszem. Może nawet poznaliśmy się poprzez moje wcześniejsze działania. Poświęcam się wolontaryjnie w 100%, bo nie mogę patrzeć na cierpiące stambulskie zwierzęta. Zamiast krytykować to, w jaki sposób ludzie traktują zwierzęta (nie wszyscy oczywiście), wolę przeznaczyć tę energię na pomoc.
Mam nadzieję, że dołączysz do mnie i wesprzesz moje działania.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Dziękuję za to co robisz dla tych zwierząt, oby jak najwięcej udało się uratować 🥰
Dziękuję pięknie 🥺🙏🏼