Zezik jest starszym kotem sponiewieranym przez życie. W chwili znalezienia był skrajnie zagłodzony, nie mógł sam jeść z powodu silnego stanu zapalnego pyszczka, zapalenia płuc, zapchlony, zarobaczony. Po mimo długiego bardzo męczącego dla niego leczenia wyciek ropy i krwi z nosa nie ustępował. Zrobiono mu RTG stomatologiczne na którym wyszły pozostałości korzeni zębów i otwarte przetoki. Otworzono mu 2 łuki dziąseł i wyczyszczono co się dało. Niestety dalej jest problem z oddychaniem. Nie wiemy czy jest to spowodowane zwężeniem górnych dróg oddechowych ciągłym stanem zapalnym czy coś mu rośnie w środku. Rtg niestety nie jest aż tak dokładne żeby to pokazać. Jedynym szczegółowym badaniem jest tomograf który kosztuje może dla innych tylko ok 700,ale dla Zezika to aż 700 zł . Zeziu nigdy już nie wróci na ulicę ma zapewniony stały dom tymczasowy mimo ze jest bardzo trudnym i nie współpracującym z człowiekiem kotem.

Przed tomografem trzeba wykonać dodatkowe badania krwi + leki po badaniu.