Żyjemy w świecie policzalnym, w świecie cyfr, niestety w ostatnim czasie jest to świat dwucyfrowy wzrostów kosztów życia . Aktualna sytuacja ekonomiczna szybko przypomniała mi najbardziej skomplikowane wzory matematyczne, które miałem okazję poznać w czasach szkolnych a procenty zaszumiały mi jeszcze mocniej w głowie również przez to, że poziom inflacji przewyższył poziom zawartości alkoholu w jednym z najbardziej popularnych win w Polsce.

Wszystkie te okoliczności zmotywowały mnie do zadania sobie jednego pytania - tego samego, które zadał sobie "Laska" w słynnej scenie balkonowej w filmie "Chłopaki nie płaczą" a mianowicie " Co lubię w życiu robić?". 

I tutaj faktycznie procenty pomogły w długim procesie myślowym. Wynikiem końcowym tego procesu jest decyzja o przeniesieniu swojego inwentarza żywego o masie całkowitej 72 kg , psiaka o wadze 4,5 kg oraz dorobku mojego krótkiego ale jakże aktywnego życia o wadze 38 kg na słoneczną łąkę i zamieszkaniu na powierzchni 18 m2, z którego będę mógł cieszyć się widokiem gór tych wyższych oraz niższych, siorbiąc kawę i ciesząc się z minimalistycznej i zrównoważonej egzystencji. 

Skrawek Ziemi Orawskiej z horyzontem sięgającym od Tatr poprzez kapryśną Babią Górę po Jezioro Orawskie. Nadszedł już czas na własny kąt - "Inflacja" będzie niewielkim 18 metrowym domkiem, który przy Waszym wsparciu chciałbym uzbroić w instalację fotowoltaiczną, studnie głębinową oraz system oczyszczania ścieków. 

No a w związku z tym ze zacząłem trochę od... strony kilka słów o mnie.

Mam na imię Romek i mnie liczby nie oszczędzają.. już za kilka miesięcy czeka mnie 30-stka. Swoje życie wiodę na Podhalu. Od dwóch lat towarzyszy mi Vanilla niewielki psiak przybłęda. Pracuję w firmie Decathlon jako Lider Sklepu przy okazji rozwijając i tworząc projekty ekologiczne takie jak recykling piłek tenisowych czy zużytych opon i dętek rowerowych.