Drogie i Drodzy!

Zetknęliśmy się z bezprecedensowym w tym stuleciu aktem przemocy w Europie, ale też z aktem niezwykłej ofiarności i życzliwości: setki Polaków i Polek czekają z samochodami w przygranicznych miejscowościach i przyjmują Ukrainki z dziećmi do siebie, albo zawożą dalej w Polskę do ludzi dobrej woli. Jest to niezwykle budujące!

Jest  też ogromna liczba uchodźców, którzy wyjechali ze Wschodniej i Centralnej części Ukrainy, znajdując schronienie w obwodzie Lwowskim.

Mama i siostry w mojej rodzimej miejscowości Stryj (60 km od Lwowa) są zaangażowane w pomoc tym ludziom - ktoś mieszka w akademikach, kogoś Stryjanie przyjmują do siebie. Wszystko robi się własnym sumptem.

Dzięki systemom przesyłania pieniędzy dostarczamy im środki finansowe na zakup jedzenia na miejscu, leków, środków higienicznych.

Jeśli masz możliwość pomóc - pomóż nam! Każda kwota idzie na fundusz pomocowy uchodźcom, znajdujących schronienie w Stryju.

Jest to kwestia kilku kluczowych dni, póki organizacje humanitarne (mające większe możliwości) włączą się do akcji, tymczasem pomagamy wszyscy tak jak możemy już teraz.

Wiktor