Cześć, 

mam na imię Kinga. 23 lipca wybije kolejny rok od mojego przyjścia na ten wcale niełatwy świat. A z tej okazji chciałam Was prosić o wsparcie w realizacji pasji, która ma służyć nie tylko mnie samej, ale wszystkim strudzonym i zmęczonym ziemską wędrówką duszom i ciałom. 

Jestem absolwentką kierunku arteterapia. Mam ogromne zamiłowanie do muzyki i dźwięków. Moją pasją jest gra na misach tybetańskich, a także wykonywanie nimi masaży.

Zwracam się do Was o wsparcie przy zakupie kolejnej misy do kolekcji, którą nazwę MISĄ WDZIĘCZNOŚCI - właśnie dlatego, że jej posiadaniem będę zawdzięczać Wam - dobrym duszom! :)

Misy tybetańskie znane są ze zdolności do wytwarzania szerokiego spektrum wibracji i rezonansów. Te wibracje są odczuwalne fizycznie i mogą wpływać na ciało i umysł. Przenikają one przez ciało osoby, która jest w jej pobliżu, co daje głęboki relaks, rozluźnienie mięśni i redukuje stres. Korzyści z seansów przy misach tybetańskich jest o wiele więcej. Są to m.in. likwidowanie napięć w ciele, przyśpieszanie rehabilitacji i gojenie się ran, przyśpieszenie regeneracji organizmu po wysiłku fizycznym i psychicznym, poprawa procesów metabolicznych i oddychania komórkowego, a także wzrost motywacji do życia, pozytywne nastawienie, poczucie wewnętrznego spokoju i harmonii.

Misy można wykorzystywać podczas koncertów (kąpiel w dźwiękach) i podczas masażu - bezpośredniej styczności z ciałem (masaż dźwiękiem). 

Obecnie jestem na etapie pisania pracy magisterskiej, dotyczącej wpływu mis tybetańskich na dobrostan. 

W zeszłym roku zorganizowałam zbiórkę urodzinową, dzięki czemu udało mi się zakupić 2 misy. Przez ten rok poczyniłam znaczne postępy. Ukończyłam kurs masażu misą, zagrałam kilka koncertów (m.in. na Uniwersytecie Ignatianum) czy na relaksacyjnych wyjazdach. 

W tym roku marzę o wzbogaceniu kolekcji mis, przez co będę mogła wzbogacić swoje koncerty o nowe częstotliwości oraz dźwięki. 

Stosuję misy dla siebie samej i innych, indywidualnie i grupowo, w wodzie i poza wodą, na łonie natury i pomieszczeniach zamkniętych. 

Dotychczas wszelkie koncerty i masaże wykonywałam charytatywnie. Poniżej oferuję możliwość kupienia takiej usługi, z czego dochód przeznaczę na kolejną misę. :)

Z całego serca dziękuję za KAŻDY datek. Zaznaczam, że każde 10 zł, 20 zł jest na miarę złota! :) Obecnie nie mam stałej pracy, dlatego szczerze docenię każdy gest.