id: jsxrvm

Ryś - nowotwór i fiv, czy może być gorzej...?

Ryś - nowotwór i fiv, czy może być gorzej...?

Nasi użytkownicy założyli 1 268 648 zrzutek i zebrali 1 467 127 076 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Załóż zrzutkę

Opis zrzutki

Czy może być gorzej? Być zwyczajnym burym kotem. Bezdomnym dzikuskiem. Dorosłym kotem w sezonie kociakowym. Mieć nowotwór i FIV. To jak wygrać szóstkę w totka. Pechowego totka. A w bonusie - czeka go amputacja łapy.

jsxrvm-eba11ff0.png

Ryś to bezdomniak, który zamieszkiwał wielkie blokowisko we Wrocławiu. Znam go od 5 lat. Radził sobie doskonale. Regularnie stawiał się na jedzenie i wylegiwał na budce.

Nagle zniknął. Pojawił się po trzech miesiącach z paskudną raną na łapie. Złamaną, zranioną, ropiejącą, krwawiącą i spuchniętą, trudno powiedzieć. Potwornie wychudzony.

Tydzień nie spałam i próbowałam go złapać.

W końcu udało się. Kot złapany, lecimy do weterynarza.

Diagnoza zwala mnie z nóg. Zdjęcie rtg nie daje złudzeń - zmiany rozrostowe o charakterze agresywnym. Łapka do amputacji. Dodatkowo silna anemia, osłabienie, wychudzenie, złamany kieł. Pozytywny test na nosicielstwo wirusa FIV...

jsxrvm-35f73021.png

Ryś siedzi teraz awaryjnie w klatce w mojej kuchni a ja rwę włosy z głowy co dalej. Chłopaka trzeba odkarmić, podawać antybiotyk i amputować łapkę. To są ogromne koszty, które przerastają moje możliwości w tym momencie.

Mam jeszcze 5 takich dzikich dorosłych kotów pod opieką, jeden bardziej poszkodowany życiem od drugiego :((

Czy to jest jednak powód by odwrócić wzrok i nie pomóc? Tak byłoby łatwiej, właściwie całe osiedle tak zrobiło :(

jsxrvm-42fc771a.png

jsxrvm-9825e979.png

Ryś jest pod opieką zaufanego doktora, który opiekuje się także moimi prywatnymi kotami. Ma najlepszą opiekę i specjalne rabaty.

Mimo to dzisiejsza diagnostyka wraz z antybiotykiem na dwa tygodnie kosztowała

355 zł, Stronghold na robale 34,50 zł.

jsxrvm-a812867a.png

Szacowany koszt amputacji to około 500 zł, o ile wszystko pójdzie bez komplikacji.

Plus dodatkowe badania krwi i ewentualne nagłe wydatki.

Plus jedzenie, żwir, podkłady, leki.

Porządek w paszczy.

W imieniu Rysia proszę o pomoc bo sama tego nie udźwignę.

Póki co Ryś jest przerażony i nie rusza się z transportera. Nie będzie mógł już wrócić na podwórko.

Czy mu się to podoba czy nie, zostanie domowym kotem.

Czy na pewno? Czy ktoś go adoptuje? Dzikiego trójłapka z fiv? Dorosłego i burego?

Jakie czeka go życie?

Nie wiem, teraz martwię się o jego tu i teraz.

U mnie zostać nie może bo mam już całe stado kocich biedaków.

Ryś szuka domu tymczasowego i stałego!!

https://www.facebook.com/kotykrynicka

jsxrvm-3329de.png

jsxrvm-515d22b9.png

jsxrvm-7d825958.png

jsxrvm-fc2486da.png

jsxrvm-fda04718.png

--------------------------------------------------------------------

Koty z wrocławskiego Gaju

Od ponad 4 lat kastrujemy, leczymy, karmimy i dbamy o bezdomne koty z naszego osiedla. Tym, które chcą, czy z różnych względów muszą, chorych i niepełnosprawnych, szukamy domów. Szukamy najlepszych opiekunów dlatego przestrzegamy procedur adopcyjnych.

Nie jesteśmy fundacją, stowarzyszeniem ani schroniskiem. Koty utrzymujemy i leczymy za własne, prywatne pieniądze. Nie mamy szpitalika ani żadnego azylu, uratowane koty mieszkają z nami w naszych prywatnych domach. Nie możemy zawieść tych potrzebujących pomocy istot. W bardzo trudnych przypadkach prosimy o pomoc fundacje.

jsxrvm-2b85b653.png

Więcej o naszych działaniach i kotach podwórkowcach poczytać można tutaj.

https://www.facebook.com/kotykrynicka/?ref=br_rs

Rozliczenia dostępne na stronie

https://www.facebook.com/kotykrynicka

Z góry dziękujemy w imieniu kociaków za pomoc.

#kotykrynicka

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Download apps
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!

Komentarze 6

 
2500 znaków