Z Natalią i Marcinem łączy nas dużo, nawet wspólny abonament na Netfixie. Wspólnie z Natalią jeździłyśmy do Studium Psychologii Psychotronicznej, najpierw we dwie potem gdy zaszła w ciąże we trzy, bo miała być córeczka. Urodził się syn co dla dumnego Marcina było wyjątkowym spełnieniem, bo komu miałby przekazać wszystkie pozytywne wartości, które przekazał mu jego ojciec, jego nauczyciel. 

Marcin w tym roku skończy 46 lat, od dziecka pasjonował się wyprawami rowerowymi. Przez 10 lat trenował kolarstwo. Kolarze to wojownicy, to herosi i twardziele. Ma w sobie dużo męskiej siły i determinacji, a jego uśmiech potrafi załagodzić każdy smutek. Są cudownym małżeństwem, a całości dopełnia 3,5 letni Marcel, ich oczko w głowie. Idylla trwała do sierpnia 2021 roku. .. to miał być zwykły polip na jelicie. W listopadzie operacja potwierdziła najgorsze przypuszczenia - rak jelita grubego z przerzutami do wątroby , jelita i otrzewnej w 4 stopniu stadium. Wycięcie 25 cm jelita, 12 węzłów chłonnych, woreczka robaczkowego, nie dały szans wyzdrowienia. Lekarz określił stan jako słaby, zaproponował leczenie paliatywne bez szans na powrót do zdrowia. Przy takich diagnozach są tylko dwie opcje, depresja lub wyzwolone pokłady siły Tygrysa ( a mamy Rok Tygrysa) i walka. 

Jedyną nadzieją jest metoda dr. Gersona, dzięki której wyleczyło się bardzo dużo ludzi na całym świecie w różnych stopniach zaawansowania nowotworu. Polega ona na maksymalnym odżywieniu organizmu oraz oczyszczeniu go z nagromadzonych toksyn. Terapia ta jest jednak bardzo kosztowna, ponieważ składa się z 14 soków owocowo-warzywnych dziennie oraz 3 posiłków, do których potrzebne jest ok 9 kg ekologicznych owoców i warzyw każdego dnia, co miesięcznie daje 270 kg. Poza odpowiednim odżywianiem dochodzą do tego specjalne preparaty, które wspomagają organizm, a które nie są tanie i łatwo dostępne. Trzeba je sprowadzić z apteki z Wielkiej Brytanii, która jako jedyna w Europie dysponuje nimi.

Nowotwory stały się plagą i niestety coraz więcej jest ich w rodzinach, a jak wiadomo choroba w rodzinie, wtedy cała rodzina cierpi. Jeśli u Marcina metoda Gersona zadziała może zostać nauczycielem wielu chorych z gotową instrukcją jak wyzdrowieć.

JA WIERZE  ❤️

Wierzę w to z całego serca i wierzę że Marcin z Marcelkiem zrealizuje jedno ze swoich marzeń- przejechanie na rowerze trasy 1600 km dookoła Islandii ! Wierzę również, że prześle mi pocztówkę - JESTEM ZDROWY i WIERZĘ W WAS WSZYSTKICH, że wesprzecie moich przyjaciół za każdą złotówkę jesteśmy wdzięczni bo wtedy działamy. 

Życie jest jak jazda na rowerze. Żeby utrzymać równowagę musisz się poruszać naprzód (Albert Einstein)