Pod opieką Stowarzyszenia ROTT.PL jest obecnie 16 psów. Adopcje idą bardzo słabo, niektóre psiaki siedzą u nas już 2 lata, są też takie, które pewnie zostaną na zawsze. Są to duże psy w typie rottweilera, których leczenie i utrzymanie pochłania masę pieniędzy.

Na domiar złego w sobotę 08.07. zakończyliśmy współpracę z jednym z naszych domów tymczasowych. Trzy psy w trybie awaryjnym zostały przeniesione do innych DT. Musieliśmy ponieść koszty przewozu psów, wynajęcia busa aby przewieźć kojec. Niestety poza tym jednym kojcem i kilkoma starymi obrożami nie zostało nam wydane nic. Zakupiliśmy na wybiegi ogrodzenie panelowe za 2000zł, zorganizowaliśmy budy dla psiaków, klatki i oczywiście wszystko co im potrzebne (obroże, kagańce linki).

Psy nie mają niczego, musimy szybko zbudować dwa wybiegi. Psy nie mają bud, nie mają gdzie się schronić. Jest lato i chwilowo otrzymały klatki kenelowe obudowane tak aby mogły schować się przed deszczem, ale to nie jest rozwiązanie. Oczywiście będziemy dochodzić swojej własności, ale niestety to jest czas, a psy tego czasu nie mają. Bardzo Was prosimy o wsparcie dla tej trójki.

Żeby kłopotów nie było mało, to musimy na jakiś czas przejąć opiekę nad Fioną. Pewnie niektórzy pamiętają Fionę, która znalazła dom w Śremie u Ewy. Ewa miała poważną operację głowy i nie jest w stanie zajmować się Fioną. Na rodzinę jak się okazało nie może liczyć. Musimy pojechać po Fionę i do czasu aż Ewa poczuje się lepiej zabrać ją, tylko gdzie? Psiak z kanapy zamieszka w kojcu, którego zresztą nie mamy na dziś.

Wszystko się wali, ale my się nie poddajemy, musimy walczyć dla nich, one nie mają nikogo poza nami. Przecież nie oddamy ich do schroniska, kochamy je i wierzymy, że pomożecie nam stanąć na nogi. Już nie raz udowadnialiście nam, że nie jesteśmy sami i na Waszą pomoc możemy liczyć. Pomóżcie nam i tym psiakom w tym trudnym monecie, zobaczcie na te uśmiechnięte pyski, niech dalej będą takie, one już w życiu wycierpiały swoje.