Seniorek przybywał w schronisku w Dąbrówce. Zanim tam trafił, zmęczony i przemoknięty poddał się czekając z boku ruchliwej drogi na cud. Adoptowaliśmy go na początki stycznia wiedząc, że ma on nikłe szanse na nowy dom. Piesek jest przygłuchy i ma zaawansowaną zaćmę. Staramy się mu pomóc funkcjonować z tą przypadłością najlepiej jak możemy jednak widać, że zaćma odbiera mu radość z życia. Jest on bardzo mądry i z dnia na dzień widzimy że coraz lepiej wchodzi po schodach i stara się omijać kuchenne szafki. Istnieje jednak szansa, aby polepszyć mu jakość życia i usunąć zaćmę, która go tak hamuje. Był on już u weterynarza w Olsztynie, który specjalizuje się z leczeniu zaćmy u zwierząt. Po przebadaniu Seniorka przyznał, że po takim zabiegu może on nie zachowywać się już jak senior a jak młody psiak, który cieszy się z otaczających go rzeczy. Poza zabiegiem, który kosztuje 3600 zł trzeba jeszcze wykonać Seniorkowi badania, aby upewnić się że na dzień dzisiejszy kwalifikuje się do narkozy. Czeka nas też kolejna podróż do Olsztyna na zabieg oraz wizytę kontrolną. Chcemy, aby nasz piesek był szczęśliwy i mógł znowu widzieć. Będziemy wdzięczni, każdemu kto byłby w stanie nam pomóc zrealizować jego marzenie.