id: jv6rre

Na operację oka Wikusi ❤️ Na operację kręgosłupa i tchawicy Lulu ❤️

Na operację oka Wikusi ❤️ Na operację kręgosłupa i tchawicy Lulu ❤️

Nasi użytkownicy założyli 1 226 313 zrzutek i zebrali 1 348 452 310 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Bardzo proszę o pomoc w uzbieraniu potrzebnej kwoty na operację oka Wikusi ❤️

Wika miała mieć tą operację już kilka miesięcy temu jednak od lutego była leczona na anaplazmozę, szereg badań związanych z tą chorobą (na początku nie było wiadomo na co choruje) pochłonęła moje oszczędności jak i kwotę zebraną na operację łapy Lulu 😟

W tej chwili moje zarobki nie starczają mi na opłaty. Tak się jakoś porobiło, że pracy mniej...

Co do oka to jakiś czas temu, nie wiem dokładnie kiedy to się stało - Wika musiała nadziać się na coś i przebiła sobie oko.

Nie widziałam jakiegoś dziwnego zachowania czy oznak bólowych.

Zauważyłam plamkę na oku. Uznałam, że to pewnie początek zaćmy. Oczywiście pojechałyśmy do lekarza.

Tam stwierdzono bliznę pourazową. Dostała krople.

Jednak ta blizna z czasem zaczęła się zmieniać. Powstał efekt jakby oponki. Było wgłębienie po środku.

Kolejna wizyta u weterynarza i potem jeszcze kolejna, gdy to wgłębienie zrobiło się wypukłe.

Wtedy po trzech chyba wizytach w klinice postanowiłam udać się z Wiką do specjalistycznej kliniki okulistycznej bo krople do oczu nie dawały rezultatu a zaczęły się już problemy z tym okiem, ropa, ból...

No i dopiero po odpowiednich badaniach urządzeniami, które też powiększały otrzymałam diagnozę...

Owszem, rana pourazowa, która niestety nie zagoi się sama. Zbyt cienka warstwa, która tworzy się na bliźnie nie wytrzymuje ciśnienia, czegokolwiek. Wystarczy, że Wika głową potrząśnie i rana próbująca się zabliźnić pęka. Gdy pęknie ból jest straszny. Wika trzęsie się wtedy cała a ja nie mogę nic zrobić.

Operacja to konieczność.

Byłam na kontroli tego oka kilka dni temu i teraz, gdy Wikusia już pokonała anaplazmozę myślę, że jest już gotowa na operację.

Operacja będzie 21 listopada.

To już za tydzień...

Jakby tego było mało... Dziś, 15 listopada Lulu miała zrobiony rentgen by sprawdzić dlaczego tydzień temu nie mogła chodzić.

Okazało się, że to nie jej łapki są problemem a kręgosłup... Wypadł jej dysk, do tego wszystkiego doszła jeszcze zapadająca się tchawica.

Wyniki badań krwi u Wiki wykazały ostrą niewydolność nerek. Za chwilę jedziemy do weta na kroplówki.

Będzie miała płukane nerki.

Oby to pomogło bo w tym stanie nie może zostać poddana narkozie.

Lulu musi mieć zrobiony tomograf kręgosłupa i potem dwie operacje. Jedna na kręgosłup a druga na tchawicę. Koszt tych operacji razem to 9000 zł 😟

Po 4 i pół każda. Tomografia komputerowa to 700 zł. Operacja oka to 2200 już nie liczę kosztów badań, które dziś zapłacę - jeszcze nawet nie wiem ile mnie to będzie kosztować...



Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Dowiedz się więcej

Skarbonki

Jeszcze nikt nie założył skarbonki na tej zrzutce. Twoja może być pierwsza!

Wpłaty 16

 
Gosia De Melo
130 zł
 
Stella Stawicka
50 zł
 
Ewa
50 zł
 
Wiktor
20 zł
 
Marzena Stasiuk
50 zł
 
Dane ukryte
20 zł
 
Ewa
100 zł
 
Gosia Radziszewska
100 zł
 
Maja Spychalska
10 zł
Zobacz więcej

Komentarze

 
2500 znaków
Zrzutka - Brak zdjęć

Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!