Stypendium dla Dolmy Gurung
Stypendium dla Dolmy Gurung
Nasi użytkownicy założyli 1 232 090 zrzutek i zebrali 1 366 059 219 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
"Kto idzie na pustynię, ten nie szuka tam chleba, lecz niesie w sobie głód za czymś większym.” Julius Angerhausen
Ten głód poczułam najmocniej, kiedy dotarłam na jeden z końców świata, do leżącego na półpustynnej Wyżynie Tybetańskiej Królestwa Mustangu w Himalajach. To miejsce, być może jedno z ostatnich, gdzie czas nadal płynie powoli. Ta magiczna kraina, osnuta legendami i przypowieściami, urzeka odwiedzających, jednak codzienne życie w niej nie rozpieszcza. Surowy klimat, wysokość, niedostatek wszystkiego. Najbardziej brakuje szpitali i szkół, nie licząc tych kilku, które prowadzą mnisi lub zagraniczne organizacje non-profit. O szkołach rządowych, w których co najwyżej nauczyć się można czytania i pisania lepiej nawet nie wspominać. Rodzice nie mają obowiązku posyłania do nich dzieci, a dzieci to przecież jeszcze jedna para rąk do pracy w gospodarstwie.
Ci, którzy mają szczęście ukończyć szkołę podstawową i chcą uczyć się dalej, muszą wyjechać do Katmandu lub do Pokary. Niestety bez wsparcia finansowego najczęściej nie stać ich na to…
Podczas mojego trekkingu zrodziła się chęć niesienia pomocy najmłodszym mieszkańcom Mustangu. Pojawiła się pokusa stworzenia przedszkola. Kiedy moim pomysłem podzieliłam się z jedną ze współtowarzyszek podróży, opowiedziała o fundacji Szkoły na Końcu Świata działającej w tym rejonie od 2011 roku.
To nie jest wielka organizacja. Co roku zbiera kilkanaście tysięcy dolarów, które w całości przeznacza na realizację programu "Scholarships for Better Future", a więc na stypendia umożliwiające młodzieży z Mustangu naukę w szkołach średnich, zawodowych i wyższych.
Ich stypendystką jest między innymi Dolma Gurung, która po ukończeniu sześcioletniego kursu podstawowego minionej jesieni rozpoczęła studia licencjackie w Nagtso Soring Bumshe Institute of Tibetan Medicine w Katmandu pod opieką uznanego profesora, geshe Denyi Shedupa. Ma więc szansę zostać pierwszą w Mustangu kobietą - lekarzem:)
Roczny koszt jej edukacji (czesne, internat, wyżywienie) to 967 dolarów. Chciałabym wraz z Wami ufundować jej ostatni rok nauki, który rozpocznie się już niedługo, w czerwcu.
Jak RAZEM MOŻEMY pomóc Dolmie spełnić jej marzenie?
Wkrótce podejmę próbę pokonania w ciągu czterech dni 70-100 km na pustyni w Jordanii w temperaturze ponad 30C niosąc w plecaku wszystko czego będę potrzebować, żeby przetrwać. Każde 1 zł, 2 zł, 5zł , które zdecydujesz się wpłacić za każdy pokonany przeze mnie kilometr trafi na fundusz szkolny Dolmy Gurung.
Wierzę, że RAZEM "wychodzimy" to stypendium!
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!