Nasza fundacja obecnie jest w bardzo trudnej sytuacji finansowej. Prosimy o pomoc tylko wtedy, gdy jesteśmy w ogromnej potrzebie. Dlatego chcemy Wam przedstawić historie naszej podopiecznej kotki Lady.

Lady trafiła pod opiekę fundacji jako młoda kotka. Dość szybko znalazła domek i swoją rodzinę. Niestety po paru latach rodzina oddała nam Lady. Udało się znaleźć dom tymczasowy. Kotka, mimo że szukaliśmy nie znalazła niestety już domu stałego. I tak płyną czas, Lady lata przybywały niestety pojawiła się choroba. Cukrzyca. Kolejnym ciosem dla tej biednej kotki było zabranie jej z domu tymczasowego, na prośbę opiekunki. Lady trafiła w kolejne nowe miejsce na szczęście do osoby, która w 100 % będzie wdrażać wszystkie zalecenia lekarza i jest ogromna szansa, że uda się nam wspólnie wyciągnąć ją z tej choroby.

Niestety koszty leczenia, karmy, zakup insuliny, glukometru to obecnie pieniądz, którego nie mamy. Zawracamy się do Was kochani o pomoc i wsparcie dla naszej Lady. Tyle przeszła, tyle zmian…dajcie jej szanse…pomóżcie nam ją uratować.

Na ten moment przedstawiamy fakturę za karmę oraz paragon za zakup insuliny. Będziemy systematycznie wrzucać faktury, paragony związane z leczeniem Lady.