id: jx5fs2

Żagle moja wolność - rejs na Grenlandię - 50-tka Prezesa

Żagle moja wolność - rejs na Grenlandię - 50-tka Prezesa

Nasi użytkownicy założyli 1 201 397 zrzutek i zebrali 1 274 456 320 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Aktualności2

  • 🎁 Do zamknięcia naszego zrzutowego prezentu zostało 5 dni. A zebrana kwota już jest niesamowita 😍 Krzysiek sprawdza już, które jednostki polskie i kiedy wypływają na Grenlandię. Ma swoje typy i wstępne plany👍 Obiecuję , że będziecie pierwszymi, którzy się dowiedzą, gdy będzie już wszystko dopięte.

    Śmiało jeszcze przez 5 dni można coś dorzucic do skarbonki 🥰 Dziękuję z serca i pozdrawiam Was z domowego zacisza.

    DOMLMWXDdf2MFjJ6.jpg

    0Komentarzy
     
    2500 znaków

    Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

    Czytaj więcej
Ta zrzutka nie ma jeszcze aktualności.

Ta zrzutka nie ma jeszcze aktualności.

Opis zrzutki

50 lat życia to zacny czas. Więc trzeba to uczcić! Szczególnie, gdy jest to 50 lat dobrego życia. Dlatego zapraszam Was do stworzenia wspólnego prezentu urodzinowego dla Krzyśka - ufundowania rejsu łodzią żaglową na Grenlandię.


Swoją przygodę z żaglami Krzysiek zaczął bardzo dawno temu i od początku z wielką pasją i na wysokim poziomie, czyli w ośrodku żeglarstwa w Trzebieży.

Poznaliśmy się też na żaglach, tym razem na mazurskich szlakach. I ja jako żeglarz wybitnie śródlądowy poza te mazurskie szlaki niechętnie się wybieram ;) Ale podziwiam pasję mojego męża, któremu morze daje wolność.

Na wszystkich drogach codziennych, rodzinnych i zawodowych Krzyśka pasja realizowała się w mniejszym niż większym stopniu, aż do roku 2017, kiedy to nasz najstarszy syn mógł już zostać dzielnym towarzyszem taty w wyprawach morskich i wyruszyli pierwszy raz na Morze Północne. Potem był jeszcze Bałtyk i znów Północne, aż w maju 2023 Arktyka wezwała ich aż na Spitsbergen.

Nie wiem, jak silne emocje towarzyszą żeglarzom na takich wyprawach - żonie czekającej w domu towarzyszyły wielkie - bo rejs odbył się w połowę mniejszym składzie niż zakładano, jak zwykle chłopakom towarzyszyła pogoda sztormowa, do tego białe niedźwiedzie w pobliżu i przenikliwy mróz. Oni, na szczęście, wydawali się tym wszystkim nie bardzo przejęci, trochę w kość dostali, za to wspomnień i wrażeń przywieźli mnóstwo. Po powrocie tylko Krzysztof stwierdził, że chyba już nie zdąży w swoim życiu zrealizować marzenia z dzieciństwa, żeby popłynąć na Grenlandię. Grenlandię wyssaną z "mlekiem ojca" i z opowieści ojca, który swego czasu pływał wokół niej pół roku w czasie wyprawy naukowej.


I tak właśnie pomyśleliśmy z najstarszym synem, Staszkiem, że może jednak uda się pomóc Krzyśkowi spełnić to marzenie... Właśnie z okazji 50-tych urodzin.

Pomożecie? Wiem, że tak :)

No to - wspólna zrzutka!

Agnieszka, żona Krzyśka, wciąż pierwsza - od 22 lat ^^)

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Lokalizacja

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś.
Dowiedz się więcej

Jeszcze nikt nie założył skarbonki na tej zrzutce. Twoja może być pierwsza!

Wpłaty 51

MP
Michał Pukowski
200 zł
BP
Barbara Pukowscy
500 zł
ZC
Artek
50 zł
SM
Seb
PI
Piotr i Ania
100 zł
JK
Joanna Kotarba
AN
AnnaBa
300 zł
MB
Magdalena Białoskórska
200 zł
MK
Matcin
50 zł
MF
J&M
200 zł
Zobacz więcej

Komentarze 4

 
2500 znaków