operacja
operacja
Nasi użytkownicy założyli 1 166 696 zrzutek i zebrali 1 213 488 221 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Filip i Maks to nasi 11 letni wspaniali synowie. Kochamy ich bardzo i staramy się zapewnić im szczęśliwe dzieciństwo. Nie jest to jednak łatwe, a czasami wręcz wymaga heroicznej walki. Chłopcy urodzili się w 29 tygodniu ciąży. Ta sytuacja była dla nas zaskoczeniem, bo podczas ciąży, regularnie przeprowadzane badania diagnostyczne „podobno” nie wykazywały żadnych nieprawidłowości…., a okazało się, że ich nie dostrzeżono na skutek błędu …. Diagnoza, którą usłyszeliśmy to rodzaj wyroku. Zmieniła nasze życie w nieustanne pole walki, bo chłopcy urodzili się z zespołem przetaczania krwi między noworodkami. Dlatego dzieci są od urodzenia bardzo chore. Maksiu był prawdziwą kruszynką. Ważył zaledwie 830 gramów. W oczach lekarzy widzieliśmy niedowierzanie i niewypowiedziany wyrok; „nie przeżyje” A jednak się udało. Nasze maleństwo po 10 miesiącach pobytu na oddziale intensywnej opieki medycznej trafiło w nasze ręce. Maks ma rozpoznaną encefalopatię, niedowidzenie, refluks, zapalenie przełyku, alergie na większość produktów pokarmowych. Kontakt z nim jest utrudniony i wymaga ciągłej opieki specjalistów ( okulisty, neurologa, logopedy, nefrologa, alergologa, ortopedy , dietetyka). Dzięki wysiłkom wielu życzliwych ludzi, w tym lekarzy oraz specjalistów z różnych dziedzin medycznych jego rehabilitacja powoli przynosi efekty- ogromne jak na uszkodzenia z którymi się urodził, ale wciąż niewystarczające, aby mógł funkcjonować jak inne dzieci. Maks nie mówi, niedowidzi , ale lubi się przytulać, uwielbia swojego kota. Daje nam ogrom szczęścia i miłości tak jak potrafi czyli przez zwykły czuły dotyk Filipek to chłopczyk, który jest bardzo wytrwały i mądry. W jego przypadku diagnoza brzmiała równie przerażająco: dziecięce porażenie mózgowe czterokończynowe oraz pokrwotoczne wodogłowie. To prawdziwy cud, że z dziecka o wadze 1250 gramów wyrósł nasz wspaniały Filipek, który może nawet chodzić do szkoły. Jest przy tym bardzo dobrym oraz sumiennym uczniem. Prawdziwe wzruszenie i ogromną radość przynoszą nam jego pierwsze sukcesy – jest laureatem regionalnej olimpiady z języka polskiego ….Codzienne zmagania z chorobą , która utrudnia mu zwykłe chodzenie uczyniło z niego zbyt poważne, zbyt wrażliwe ale bardzo mądre i niestety często smutne dziecko. Teraz mamy OGROMNĄ szansę, aby przeprowadzić operację która poprawi jego koordynację ruchową. Zabieg, który sprawi ,ze będzie mógł dalej rosnąć bez bólu i ciągłych upadków. Trzeba tylko jak najszybciej wykonać zabieg osteotomii detorsyjnej kości udowej lewej. Nie mamy na ten zabieg pieniędzy. Opieka nad dwojgiem niepełnosprawnych dzieci angażuje wszystkie środki finansowe i siły całej rodziny. Większość zabiegów, badań, leków i cały proces rehabilitacji psychomotorycznej wymagają ogromnych kwot. Z trudnością radzimy sobie z codziennymi problemami, ale do tej pory dzięki spotkanym ludziom udawało się pokonywać trudności dnia codziennego . Jednak szybkie zgromadzenie kwoty 15. 000 PLN jest dla nas po prostu niemożliwe. Liczy się CZAS . Filipek musi mieć wykonany ten zabieg w październiku lub listopadzie – wtedy rokowanie będzie najlepsze. Jesteśmy bezradni w tej sytuacji, ale nie tracimy wiary, że Ktoś pochyli się nad historią naszej rodziny . Bardzo prosimy Państwa o wsparcie finansowe . Naszym jedynym marzeniem jest jak najlepsze przygotowanie Chłopców do późniejszego życia, do bycia maksymalnie sprawnym , samodzielnym a może w przypadku Filipa niezależnym…. Dziękujemy za każdą formę pomocy
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Trzymam kciuki :)
Trzymajcie się.
Tata bliźniaków życzy wytrwałości.
Pozdrowienia Krzychu dla Twoich super synków :-) Trzymajcie się...
Trzymam mocno kciuki!