Michał Stańczyk to pochodzący z Susza kickboxer.

Od najmłodszych lat dostarczał swoim kibicom wielu emocji, tocząc walki zarówno w kraju jak i na całym świecie - jako kadet wielokrotnie reprezentował Polskę, aż 5 razy stawał na najwyższym podium podczas Mistrzostw Świata !!! Obecnie jest maturzystą, mieszka, trenuje i uczy się 200 km od rodzinnego domu w Mrągowie.

Nieco ponad dwa lata temu Michał przeszedł operację, była to rekonstrukcja więzadła krzyżowego w prawym kolanie.

Po okresie rehabilitacji i ciężkiej pracy udało się wrócić do sportu. Niestety dobra passa nie potrwała zbyt długo.

10 lutego młody kickboxer wystartował w Pucharze Duet Fight Night w Bolszewie.

Podczas walki półfinałowej rodzina, przyjaciele, trenerzy, kibice - wszyscy zamarli !!! Michał wyprowadzając kopnięcie, stracił równowagę i upadł trzymając się za kolano, niestety za te kolano, które było wcześniej operowane. Wojownik wstał, dokończył walkę… i to jego ręka wylądowała w górze, co widać na zdjęciu. Po konsultacji medycznej nie wyszedł do walki finałowej, koszmar sprzed lat powrócił i nie pozostawił złudzeń.

Niestety lekarze potwierdzili najgorsze obawy. Więzadło zerwało się ponownie. Tym samym stanęła pod znakiem zapytania dalsza kariera sportowa i plany na przyszłość o które tak ambitnie i ciężko walczył młody maturzysta.

Teraz czeka go kolejna operacja, rehabilitacja i ciężka praca aby przekraczać własne bariery, żeby jeszcze kiedyś stanąć w ringu i zawalczyć o własne marzenia.

Jeśli chcesz pomóc w tym wszystkim Michałowi, dołóż cegiełkę od siebie. Dziękujemy!!!