id: jz83nk

Wydanie powieści "Na ratunek gołębicy"

Wydanie powieści "Na ratunek gołębicy"

Nasi użytkownicy założyli 1 226 955 zrzutek i zebrali 1 350 342 073 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Zbieramy na pierwsze krajowe wydanie powieści Czesława Dobka pt. "Na ratunek gołębicy", jednego z najciekawszych i najbardziej niepokornych dzieł prozatorskich, jakie wydała polska literatura emigracyjna.


Powieść Czesława Dobka ukazała się tylko raz, blisko 60 lat temu, nakładem słynnej londyńskiej Oficyny Poetów i Malarzy – wydawcy takich pisarzy jak Marian Pankowski, Czesław Miłosz, Henryk Grynberg czy Stanisław Vincenz – wywołując wśród krytyków spore poruszenie. W 1965 roku nominowano ją do prestiżowej nagrody londyńskich "Wiadomości" (zajęła ostatecznie trzecie miejsce). Burzliwie o niej za granicą dyskutowano i chętnie ją czytano (w drugiej połowie lat 60. należała do najczęściej wypożyczanych pozycji w Bibliotece Sekcji Polskiej Radia Wolna Europa). Niestety, w końcu przylepiono książce Dobka łatkę powieści niepoprawnej obyczajowo i politycznie. Co sprawiło, że aż do dzisiaj utwór ten pozostaje znany jedynie wąskiej grupie specjalistów.


Pragniemy to zmienić!


Możemy to zrobić jedynie dzięki Twojej pomocy!


Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego odmówiło nam przyznania dotacji na pierwsze wydanie tej powieści w Polsce.


BtKiAvO20HD9emOJ.png


O czym opowiada "Na ratunek gołębicy"?


Głównym bohaterem powieści Dobka jest syn polskich uchodźców Tadeusz Samek, który jesienią 1961 roku staje przed sądem, niewinnie – jak się później okaże – oskarżony o zabójstwo swej narzeczonej Joanny Poranek. O jego prawdziwych losach dowiadujemy wyłącznie od jego obrońcy z urzędu, powołanych świadków i z jego własnych introspekcji. Urodził się w czasie wojny, podczas transportu do Kazachstanu, dokąd została zesłana jego matka. Z ojcem, zasłużonym żołnierzem armii Andersa, spotyka się dopiero jako ośmioletnie dziecko, gdy matce udaje się przedostać do Anglii z Afryki Wschodniej. I niemal od razu zaczyna doświadczać ze strony ojca aktów bestialskiej przemocy. A to dlatego, że za dużo czyta. A to dlatego, że nie chce czytać polskich książek. A to dlatego, że stroni od kościoła. A to dlatego, że nie bierze się do żadnej "pożytecznej roboty". W końcu i dlatego, że – już jako osoba pełnoletnia – nie zamierza oddawać ojcu swego całego zarobku.


Po którejś z rzędu awanturze domowej Tadeusz ostatecznie ucieka z domu i rozpoczyna nowe życie pod nazwiskiem Williama Lonemana (od ang. "lone man" – samotnik), obracając się wyłącznie wśród młodych ludzi z londyńskiego półświatka, agresywnych motocyklistów w skórzanych, wyćwiekowanych kurtkach, prostytutek, sutenerów, wciąż wówczas ściganych w Anglii prawem homoseksualistów.


Ucieczka od brutalnego ojca-patrioty, usiłującego wpajać synowi tradycyjne wartości siłą, oraz od szeroko rozumianej polskości jest jednak tylko pierwszą z serii Tadeuszowych ucieczek. Już jako William odsuwa się on również od gangu motocyklistów. Ucieka od matkującej mu prostytutki Margot, która stara się uczynić go swoim kochankiem. Ucieka od zadurzonego w nim Edwina, wokół którego skupia się środowisko londyńskich homoseksualistów. Odtrąca także swą narzeczoną Joannę. Wszystkie te zachowania czynią go, w gruncie rzeczy, postacią gombrowiczowską – usiłującą nade wszystko ustrzec się pułapki formy, "gęby", "bycia kimś", unikającą przyjęcia narzuconej mu raz na zawsze roli społecznej. Świadomie wybiera – nie wiemy, na jak długo – bycie wiecznym odmieńcem.


Zdajemy sobie sprawę, że powieść "Na ratunek gołębicy" może być i dziś odbierana jako dzieło kontrowersyjne, nazbyt "brudne", buntownicze, nadmiernie krytyczne wobec bogoojczyźnianej tradycji. Ale jest to przede wszystkim książka o zagubieniu. Ilekroć wracamy do tej książki sami, przychodzi nam na myśl, że gdyby w latach 60. XX wieku powieść Dobka ukazała się po angielsku, z miejsca stałaby się pozycją klasyczną z nurtu "młodych gniewnych".


Dzięki Tobie "Na ratunek gołębicy" może się wreszcie ukazać w Polsce!


uLjXT6KZ6Sdnby0E.png


Na co zbieramy?


> Na pokrycie kosztów oprawy graficznej.

> Na pokrycie kosztów druku.


Powieść "Na ratunek gołębicy" ukaże się w limitowanym nakładzie. Wpłacając na naszą zbiórkę 43 zł lub więcej, automatycznie rezerwujesz książkę dla siebie!


U9I4zFmDMVp1vt7Y.pngtcrNg4qUD02PXXHb.png

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Dowiedz się więcej

Oferty/licytacje 4

Kupuj, Wspieraj.

Kupuj, Wspieraj. Czytaj więcej

Organizatora:
Książki • Inne
Twoja książka
Dziękujemy za wsparcie! Pomagasz nam wydać bardzo ważną książkę! Rezerwujemy dla Ciebie 1 egzemplarz. Wyślemy Ci go, jak tylko książka przyjedzie z dr...
43 zł

Kupione 2

Zakończona
Książki • Inne
Twoje DWIE książki
Dziękujemy za wsparcie! Pomagasz nam wydać bardzo ważną książkę! Rezerwujemy dla Ciebie 2 egzemplarze. Wyślemy Ci je, jak tylko książka przyjedzie z d...
85 zł
Zakończona
Książki • Inne
Twoje TRZY książki + niespodzianka
Dziękujemy za wsparcie! Pomagasz nam wydać bardzo ważną książkę! Rezerwujemy dla Ciebie 3 egzemplarze. Wyślemy Ci je, jak tylko książka przyjedzie z d...
159 zł

Kupione 2

Zakończona
Książki • Inne
Mecenas wydania
Dziękujemy za wsparcie! Pomagasz nam wydać bardzo ważną książkę! Zdobywasz tytuł mecenasa pierwszego krajowego wydania powieści "Na ratunek gołębicy"!...
1001 zł
Zakończona

Wpłaty 5

 
Dane ukryte
ukryta
 
Kamil Jabłoński
0 zł
Zwrócona
 
Malwina N
0 zł
Zwrócona
 
Tomasz Kornaś
0 zł
Zwrócona
 
Tomasz Kaliściak
0 zł
Zwrócona

Komentarze

 
2500 znaków
Zrzutka - Brak zdjęć

Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!