Przyjaciele!

Poznajcie koniki polskie, wyjątkowe zwierzęta, które pomagają nam chronić cenne przyrodnicze tereny i ratować ginące siedliska ptaków. Nasze stado koników stale się powiększa, a dzięki prowadzonemu z ich udziałem wypasowi w urokliwej Puszczy Solskiej, ratujemy bardzo cenne, śródleśne łąki przed zarastaniem. Jest to najlepszy sposób, na przywrócenie odpowiednich siedlisk dla czajek, rycyków, bekasów i innych gatunków ptaków. Nie możemy i nie chcemy, zaprzestać rozwoju naszej hodowli widząc, jak wspaniałe efekty przynosi dla dobra polskiej przyrody.

Dlatego prosimy Cię o pomoc! Pomóż nam utrzymać i rozwinąć naszą hodowlę, by koniki mogły nadal prowadzić swobodne, szczęśliwe życie i pracować na rzecz przyrody. Zachowajmy wspólnie tradycyjny wygląd polskiej wsi, pełnej rodzimych gatunków zwierząt i roślin, rozbrzmiewającej tysiącem głosów i pasących się koników polskich.

Dla kogo zbieramy?

Koniki polskie, bo o nich mowa, są potomkami krzyżówek dzikiego konia leśnego (tarpana) z roboczymi końmi chłopskimi z okolic Biłgoraja. Po swoich dzikich przodkach odziedziczyły charakterystyczne myszate umaszczenie z ciemną pręgą na grzbiecie oraz obfitą czarną grzywę. Osiągają masę do 400 kg i 140 cm wysokości w kłębie. Żyją w tabunach, składających się z grup rodzinnych. To silne, wytrzymałe, ale i bardzo łagodne konie. Mogą być wypasane bez stajni przez cały rok i w takich warunkach czują się najlepiej.

Nasza przygoda z konikami zaczęła się w 2014 roku. Już po pierwszym roku hodowli dostrzegliśmy wspaniałe korzyści, jakie wypas przynosi dla przyrody, dlatego też w kolejnych latach podjęliśmy decyzję, o pozyskaniu środków na zapewnienie im stałego i szczęśliwego domu na lata. Dzięki realizacji kolejnych projektów i wykorzystaniu środków własnych zapewniliśmy konikom pastwiska z wodopojami oraz sprzęt rolniczy, który pozwala zapewnić dla nich siano na zimę. Przez kolejne lata, wspierani przez wolontariuszy oraz ludzi dobrej woli związanych z hodowlą, rozwinęliśmy odpowiedzialnie naszą hodowlę, która obecnie liczy ponad 100 osobników. Jesteśmy największą hodowlą konika polskiego na Lubelszczyźnie. Dzięki temu odtwarzamy dawny krajobraz polskiej wsi na łąkach Puszczy Solskiej, chroniąc jej niezwykłą i ginącą przyrodę. To właśnie tu, co roku, na malowniczych łąkach rzek Tanwi, Wirowej i Szumu przychodzi na świat kilkanaście źrebaków.

Stała hodowla to niestety też stałe wydatki, których już nie jesteśmy w stanie ponosić z funduszy projektów, a środki własne mamy ograniczone. Dlatego prosimy Cię o pomoc. Bez Twojej pomocy będziemy zmuszeni ograniczać hodowlę i prowadzić wypas na znacznie mniejszych obszarach. W najgorszym wypadku będziemy musieli całkowicie z niej zrezygnować, co niosłoby za sobą niewyobrażalną szkodę zarówno dla koników, jak i dla naszej przyrody.

Nie pozwól, aby koniki straciły szczęśliwy dom!

Foto: Paweł Marczakowski

Dzięki wsparciu naszej hodowli zapewniasz także miejsce do narodzin i wychowu wielu pokoleń takich maleństw.

Dlaczego to takie ważne?

W ciągu ostatnich lat widzimy, jak zmienia się krajobraz na wsi. Tradycyjne rolnictwo oparte na zróżnicowanej uprawie i hodowli zanika i jest zastępowane przez jednolite uprawy wielkoobszarowe. Porzucone na skutek zaniechania hodowli koni i bydła, niegdyś koszone łąki zarastają roślinnością zielną i krzewiastą, przyczyniając się tym samym do zaniku cennych siedlisk ptaków związanych z tradycyjnym rolnictwem. Przykładem może być tutaj czajka, ptak kiedyś licznie występujący w naszym kraju, którego liczebność spada w tempie 40% na 10 lat, co w krótkim przedziale czasowym może doprowadzić do wyginięcia tego gatunku. Liczebność czajki uzależniona jest w znacznej mierze od udziału użytkowanych pastwisk. Ten sam problem dotyka również innych gatunków, które występują w tym samym siedlisku: kulików wielkich, rycyków, krwawodziobów, dubeltów i kszyków. Wraz z nimi giną gady, płazy i owady.

Foto: Roman Brzeziński

Za uzbierane pieniądze planujemy zapewnić konikom odpowiednią opiekę i warunki do życia, zbudować niezbędną infrastrukturę, a jeśli zrzutka odniesie pełen sukces, postaramy się o wykup najcenniejszych łąk. Chcemy działać długofalowo, tak żeby nie zaprzepaścić dotychczasowych efektów naszej pracy, dlatego też, nasza zbiórka będzie kontynuowana w kolejnych latach.

Serdecznie dziękujemy za wsparcie!

Każda złotówka ma dla nas ogromne znaczenie! Pokaże nam także, że to, co robimy, ma sens. Równie ważne jest rozpropagowanie naszej akcji, tak, aby mogła dotrzeć do jak największej liczby osób. Dlatego zwracamy się z prośbą o udostępnianie jej wśród najbliższych i znajomych.

W imieniu Tunci i innych koników - Dziękujemy!

Kim jesteśmy?

Jesteśmy organizacją pozarządową istniejącą od 1992 roku, której celem jest ochrona dzikiej przyrody. Jak przystało na miłośników ptaków, zbieramy informacje o ich występowaniu, corocznie zabezpieczamy setki stref ochronnych wokół gniazd orłów, puchaczy i bocianów czarnych na Lubelszczyźnie, a od kilku lat realizujemy projekty, których celem jest m.in. przywrócenie właściwego stanu siedlisk otwartych takich jak łąki i mokradła. Zajmujemy się również edukacją przyrodniczą najmłodszych. Nie działamy komercyjnie, a nasze działania nie są nastawione na zysk.

Więcej o Nas na: http://www.lto.org.pl/, https://tiny.pl/9bpg7 https://tiny.pl/7pvjw

Foto koników: Paweł Marczakowski