Beza – sunia z piwnicy, która wreszcie mogła poczuć, czym jest życie... Teraz potrzebuje naszej pomocy.

Beza ma tylko 1,5 roku, a już zaznała więcej cierpienia, niż niejeden pies przez całe życie.

Zamknięta w ciemnej piwnicy, pozbawiona miłości, dotyku, słońca… była tylko cieniem istnienia.

A jednak – przetrwała. I gdy w końcu została uratowana, otworzyła swoje serce.

Dziś Beza jest już po wszystkich zabiegach – została wykastrowana, zaszczepiona, zaczipowana.

Jest zdrowa i gotowa na nowy dom… Ale zanim to się stanie, musimy spłacić ogromny dług u weterynarza.

Potrzebujemy Waszej pomocy.

Faktury rosną, a my walczymy, by Beza mogła iść dalej bez ciężaru przeszłości.

Dodajemy zdjęcia faktur – wszystko jest transparentne.

Prosimy – jeśli możesz, wpłać chociaż symboliczną złotówkę.

Każda pomoc to nie tylko realne wsparcie, to też sygnał, że Beza nie jest już sama.

Dziękujemy z całego serca. Za każdy gest. Za każdą nadzieję. Dla Bezy.