Cześć mam na imię Martyna , ale osobiście wolę gdy mówicie do mnie Majka . Mam 25 lat. Moją pracą i zarazem pasją jest fryzjerstwo . Mieszkam obecnie w Ciechocinku. Nigdy nie spodziewałam się, że będę musiała prosić Was o pomoc w zebraniu pieniędzy na operację , która pozwoli mi normalnie żyć . Walczę z ENDOMETRIOZĄ IV STOPNIA GŁĘBOKO NACIEKAJĄCĄ. Endometrioza to podstępna choroba w której komórki endometrialne znajdują się po za jamą macicy . Komórki tworzą krwawiące ogniska chorobowe : guzy , zrosty , torbiele . Ogniska te mogą znajdować się w macicy , jajnikach , jajowodach, układzie moczowym i w jelitach .

Moja historia zaczęła się w kwietniu 2020 roku. Kiedy trafiłam do szpitala z ostrym bólem jajnika . Po dwu dniowym pobycie w szpitalu lekarze zadecydowali o laparoskopii bo do końca nie wiedzieli co mi jest . Po wybudzeniu usłyszałam diagnozę "Ma Pani endometriozę i zrośnięte jelito z macicą , nie możemy nic z tym zrobić musi Pani nauczyć się z tym żyć ''. Takie słowa usłyszałam gdy lekarz wypisywał mnie do domu. Niestety nie udzielono mi pomocy ból nadal nie chciał ustąpić . Po drodze inny z lekarzy do którego się udałam w związku z leczeniem mojej choroby poinformował mnie ze widzi u mnie raka jajnika . Dostałam obuchem w głowę . Na szczęście markery nowotworowe wyszły w normie . Chodząc od lekarza do lekarza moje dolegliwości narastały , żaden nie potrafił mi pomóc i dobrze pokierować . Sama zaczęłam wgłębiać się w moją chorobę , kto i gdzie może mi udzielić pomocy. Czytając różne fora trafiłam na Szpital Medicover. Nie zwlekałam, umówiłam się do dwóch specjalistów . Na pierwszej wizycie u Pani doktor Joanny Jacko miałam wykonane szczegółowe USG endometriozy zaś na drugiej konsultacje z Panem doktorem Bogumiłem Pawłem Siekierskim. Diagnoza ENDOMETRIOZA IV STOPNIA GŁĘBOKO NACIEKAJĄCA .Widoczne ogniska endometriozy głębokiej DE. Guz na jelicie w zroście z macicą , adenomioza , lewy jajnik unieruchomiony przyrośnięty do macicy torbielowaty , prawy jajnik o ograniczonej ruchomości , śladowy płyn w zatoce Douglasa . Jednym słowem wszystko do siebie sklejone wyglądające jak kokon. 

Lekarze poinformowali mnie , że moja choroba jest w bardzo wysokim stadium zaawansowania i jedynym ratunkiem jest wielogodzinna operacja (około 8h). Podczas operacji konieczne jest usunięcie części jelita i tylnej ściany macicy aby pozbyć się w całości guza. Uwolnienie zrostów i usunięcie torbieli . Operacja niesie wysokie ryzyko wyłonienia stomii.

Koszt operacji wynosi 30 000 zł . Plus dodatkowo liczne badania diagnostyczne przedoperacyjne .

 Termin operacji przewidziany jest na Maj 2021 roku. Niestety operacja nie jest w żaden sposób refundowana.

Choroba postępuje . W ostatnim czasie ból jest nie do zniesienia . Dochodzi do tego silny ból głowy, który jak się okazuje spowodowany jest endometriozą i potrafi wyłączyć mnie z codzienności .

Jeśli jesteś w stanie pomóż mi , proszę .

Dobro zawsze powraca.