Pomoc dla Grzegorza i jego rodziny
Pomoc dla Grzegorza i jego rodziny
Nasi użytkownicy założyli 1 226 543 zrzutki i zebrali 1 349 044 232 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Tą zbiórką chciałbym wesprzeć mojego przyjaciela i członka mojej rodziny. Grzegorza znam od wielu lat, jest wartościowym człowiekiem, na którego zawsze mogłem liczyć. Grzegorz ma 32 lata, to oddany mąż Kariny, ojciec dwóch córek: Amelii 6 lat i Niny 4 lata oraz od 10 lat policjant, dla którego praca jest pasją i której zawsze był oddany. Wiele razy to on udzielał pomocy innym ludziom, teraz jest możliwość pomóc jemu. Zawsze był aktywnym, zaangażowanym i pracowitym człowiekiem, pełnym pasji, kochającym spędzać czas ze swoją rodziną i przyjaciółmi. Wszyscy, którzy go znają wiedzą, że jest osobą pogodną i radosną, ale niestety w jednym momencie jego życie wywróciło się do góry nogami...
19 lipca 21 Grzegorz przed wyjściem do pracy poczuł ogromny ból w klatce piersiowej i stracił czucie w nogach, natychmiast został przewieziony na SOR do Szpitala Wojewódzkiego w Bielsku-Białej, tam po przejściu diagnostyki okazało się, że doszło do pęknięcia aorty w odcinku piersiowym oraz jej rozwarstwienia na całej długości w każdym odcinku, aż do brzucha i nóg. W związku z tym został przewieziony do Polsko Amerykańskiej Klinki Serca w Bielsku, gdzie przeszedł wielogodzinną i bardzo skomplikowaną operację ratującą życie. Przeżył, ale następnego dnia w stanie skrajnie krytycznym wrócił do Szpitala Wojewódzkiego, gdzie dawano mu 10% szans na przeżycie, ponieważ w wyniku niedokrwienia doszło do niewydolności wielonarządowej i krążeniowej. Przez 2 tygodnie przebywał w stanie głębokiej sedacji i walczył o życie. W wyniku tego wszystkiego usunięto mu praktycznie całe jelita.
Następnie w stanie bardzo ciężkim trafił do Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego im. prof. K. Gibińskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach gdzie do dnia 14 września przebywał na oddziale anestezjologii i intensywnej terapii, gdzie również było wiele krytycznych momentów i walki o życie. Obecnie przebywa na oddziale chirurgii przewodu pokarmowego.
Przeszedł wiele bardzo poważnych operacji i zabiegów, jego stan jest bardzo ciężki. Prawdopodobnie do końca życia będzie żywiony dożylnie, ma wyłonioną stomię, lewa noga jest władna jedynie w połowie oraz ma rozwarstwioną aortę na całej długości. Jego stan jest skomplikowany i to niezwykle trudna sytuacja dla niego i jego rodziny.
Grzegorz potrzebuje wsparcia w związku z dalszym długim leczeniem i rehabilitacją, której właściwie potrzebuje na wielu płaszczyznach: kardiologicznej, neurologicznej i ruchowej, a także pomoc psychologiczną.
Potrzebuje również wsparcia dla swojej rodziny - żony i dzieci, aby nie martwić się jeszcze o względy finansowe.
Zawsze mogłem na niego liczyć, dlatego zwracam się o pomoc do wszystkich ludzi, którym los Grześka nie jest obojętny.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Za każde wspólne przedstawienie w szkole 😊- pozdrawiam M.
Życzenia powrotu do zdrowia i wiary, że będzie dobrze !
Miej mysli mocne, cialo slucha glowy. Bedzie dobrze brachu!!!!
Zdrowiej! 💪