id: k2nkhr

Wesprzyj nagranie i wydanie płyty Michała Rudasia

Wesprzyj nagranie i wydanie płyty Michała Rudasia

Nasi użytkownicy założyli 1 038 091 zrzutek i zebrali 1 109 262 420 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Cześć! Namaste 🙏🏻


Tu Michał Rudaś. Śpiewam, komponuję, pisze teksty i wyrażam się ekspresyjnie na różne sposoby przez głos, a właściwie całe ciało. Mówią mi, że śpiewam prosto z serca i do serc trafiam, a niektórzy dodają, że mój głos jest jak balsam dla duszy.

No cóż, nie pozostaje mi nic innego, jak uwierzyć im, bo gdy marzę o czymś, to od razu wierzę, że to właśnie się staje, a moim marzeniem jest właśnie to, by do końca moich dni dawać ludziom poprzez moją muzykę i śpiew ukojenie i budującą refleksję. Brzmi górnolotnie? Jeśli tak, to pewnie dlatego, że mam tendencję do szybowania wysoko, a trwanie przy ziemi zbyt długo po prostu mnie nudzi. Lubię do tego lotu porywać z sobą innych – artystów, słuchaczy, widzów i czasem mi się to udaje.

Czy te wysokie loty to tylko słowa? No chyba nie, bo jak sobie zaczynam wspominać gdzie i jak w swoim życiu artystycznym poszybowałem, czy skoczyłem ze spadochronem – w przenośni oczywiście – to wtedy sobie myślę, że moje życie to nigdy nie było twarde stąpanie po ziemi, he he!

Gdybym trzymał się tylko stabilnej i przewidywalnej drogi wygodnego śpiewania w zespołach coverowych w Polsce, nie eksperymentował, a w konsekwencji potem nie odchodził z zespołów, nie rezygnował z ciepłych posadek w programach TV, gdzie śpiewałem różne hity, to nie przeżyłbym tych wszystkich pięknych rzeczy i nie zostawił po sobie różnych nagrań, płyt, teledysków – słowem, nie byłbym tym kim jestem. Dlaczego tak twierdzę? Bo czas nie jest z gumy, a energię na robienie rzeczy też mamy ograniczoną, więc wszystko sprowadza się do sztuki wyboru – nie da się mieć wszystkiego.


MOJA HISTORIA, MOJE WYBORY


No dobra, to może przybliżę Wam z grubsza te moje przygody z szybowaniem :) Zacznę zatem od kamieni milowych. Najpierw pod koniec 2004 roku wywiało mnie do Indii, gdzie odnalazłem swoją brakującą część siebie, co odbiło się na moim postrzeganiu muzyki, śpiewu i w ogóle filozofii życia. Tych indyjskich podróży było potem bardzo wiele, a ja sam spędziłem tam w sumie ponad 2 lata. W między czasie, zainspirowany tamtejszą kulturą, muzyką, z nowymi umiejętnościami na gruncie klasycznego śpiewu indyjskiego tworzyłem w Polsce swoje piosenki i tak na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat wydałem na świat moje dzieci, czyli płyty, w kolejności: “Shuruvath”, “Changing”, “Wieloryby i syreny”, “Mystic India” z zespołem Healing Incanation oraz kilka singli, m.in. “Kolory świata” i “Naprawdę jesteś”.

W środowisku muzycznym i od dziennikarzy usłyszałem dużo pochlebnych słów na temat mojego debiutu – sam Marek Niedźwiecki napisał: “Dla mnie Bombaj! Lekkość śpiewania, piękne melodie, mądre słowa. Zachwyciłem się i trzyma. Może dlatego, że ja też w poprzednim wcieleniu byłem Hindusem?”


WIATR - teledysk


Moja działalność solowa i autorska to oczywiście najbliższa mojemu sercu działalność artystyczna, ale pewnie nie było jej gdyby nie inne moje aktywności zawodowe, jak np. wiele lata prześpiewanych w programie Taniec z gwiazdami w Orkiestrze Adama Sztaby, a potem Orkiestrze Tomka Szymusia (lata 2005-2018), a nieco wcześniej i krócej w programie Jaka to melodia (2004-2009) - obaw doświadczenia, które były chyba najważniejszą dla mnie szkołą zawodu wokalisty, gdzie miałem okazję sprawdzać swoje siły w bardzo zróżnicowanym i często wymagającym repertuarze. Po drodze, z różnych ważniejszych telewizyjnych przygód był The Voice of Poland w 2014 roku i udział w ćwierćfinale oraz chyba najlepsza oraz pełna największych dla mnie wyzwań artystycznych przygoda telewizyjna - udział w programie Twoja Twarz Brzmi Znajomo (2016).


VoP - LIVE 1


TWOJA TWARZ BRZMI ZNAJOMO



JAK ZDOBYŁEM INDYJSKIE SERCA :)


No cóż, ta przygoda z muzyką indyjską i jej studiowanie u źródła faktycznie dały mi odczuć, że w poprzednim wcieleniu, mogłem być Hindusem, lub przynajmniej małpką skaczącą po dachach w Varanasi ;) A parę lat później w 2018 roku przekonałem się, że moje serce jest w istocie choć w części indyjskie, o czym przekonał mnie odbiór milionów (a może i setek milionów?) widzów indyjskiego programu “Dil Hai Hindustani” ( w polskim tłumaczeniu “Serce jest indyjskie”) - muzycznego talent show, do którego zaprosili mnie internetowi łowcy talentów z produkcji programu. Moja 5-miesięczna przygoda z programie, w rytmie bollywodzkich hitów przyniosła mi udział w półfinałowej piątce i dała niezłą szkołę życia oraz niesamowitą dawkę miłości i wsparcia od widzów. Poza tym nie zliczę ile razy usłyszałem na ulicy w Mumbaju “Wow! Majkel from Poland! Can I take a photo with you?” :)


TRAILER PROGRAMU W INDIACH


Czy wykorzystałem tę szansę na karierę w Indiach? Jednak nie, bo odkryłem, że to nie jest rynek, w którym mógłbym robić to, o czym marzę i mieć wolność artystyczną, której doświadczam na naszym skromnym, polskim rynku muzycznym.

Więcej o tym opowiadam w tym filmiku: LINK


OSTATNIE LATA


A co było potem? No cóż, tak z grubsza – lądowanie w Polsce i powolna praca nad nowym materiałem, ale jakby jeszcze w wtedy bez celu i wizji, a niedługo później w 2020 roku przyszła pandemia i trzeba było poprzestawiać priorytety oraz powiedzieć muzyce “na ra”. Ale nie ma tego złego..., bo przerwa od muzyki, podczas której zgłębiałem tajniki mojej nowej profesji – nauczyciela angielskiego, dała mi nie tylko stabilny dochód na czas przestoju w branży muzycznej, ale też pozwoliła mi na nowo za tą muzyką zatęsknić. I od zeszłego roku znowu więcej śpiewam, zarówno jako wokal wspierający; byłem w trasie “MTV Unplugged” z Krzysztofem Zalewskim, a aktualnie od roku koncertuję z ShataQS, ale również jako wokalista solowy podczas koncertów z moim repertuarem płytowym. Niedawno też reaktywowałem band i zagraliśmy piękny koncert, którego możecie posłuchać we fragmentach tutaj:


KONCERT KOLORY ŚWIATA


TRANSFORMACJA


Kolejny kamień milowy miał miejsce rok temu, kiedy to wszedłem na świadomą drogę rozwoju osobistego poprzez coaching. Nie przesadzam, jeśli powiem, że gdyby nie moja intensywna praca nad sobą – swoim poczuciem wartości, emocjami, przekonaniami na swój temat oraz ludzi wokół, nad ustalaniem priorytetów, a potem zarządzaniem sobą w czasie, to nie byłbym tutaj teraz i nie czytalibyście tych słów, bo zwyczajnie w życiu nie odważyłbym się założyć profilu na Patronite!


Więcej o swojej drodze rozwoju opowiadam tutaj: LINK



MARZENIA, PLANY, STRATEGIA


Ten intensywny rozwój zaowocował w końcu tym, że skonkretyzowałem swoje marzenia, a co za tym idzie - wizję mojej przyszłości, plan oraz strategię działania – szczegółowo do końca 2024 roku, a bardziej ogólnie na kolejne 10 lat. W między czasie zebrałem do końca materiał na płytę i aktualnie pracuję nad nią intensywnie z moim producentem i wspaniałym pianistą Piotrem Manią.

W listopadzie wyjdzie pierwszy singiel, zapowiadający krążek “Ostatnie pożegnanie” wraz z gotowym już, niesamowicie mocnym i refleksyjnym teledyskiem opowiadającym o męskiej emocjonalności, a prawdopodobnie pod koniec kwietnia przyszłego roku cała płyta.


JAKA BĘDZIE MOJA NOWA MUZYKA?


To będzie płyta inna niż te wydane wcześniej, głównie pod względem przekazu, poruszanych tematów. Chwilami będzie grubo, bo dokopałem się do różnych swoich traum w procesie pisania tekstów, ale oczywiście typowej dla mnie lekkości, zwiewności i radości życia nie zabraknie. Ci którzy mnie dobrze znają, wiedzą, że jestem taką słodko-gorzką mieszanką i ten album od gorzkich tematów oraz demonów nie będzie stronił, bo mam przekonanie, że trzeba je regularnie przepracowywać i oswajać, a nie chować pod płaszczykiem miłego uśmiechu. Czuję, że w tych moich wynurzeniach wiele osób odnajdzie siebie.

A muzycznie na pewno rozpoznacie starego Rudasia i jak to zwykle u mnie bywa, będzie moc różnorodności w kolorach, brzmieniach i rytmach, z dużą dawką melodyjnych, płynących piosenek, elementów muzyki świata, Bliskiego Wschodu, Indii, a nawet tzw. szerokiej, orkiestrowej w stylu muzyki filmowej, bo ja nie lubię jednorodnych płyt, takich pod “jedno kopyto”. Jeśli Wy też, to serdecznie zapraszam do mnie – nudy nie będzie, obiecuję! :)


DLACZEGO ZRZUTKA?


Szukam garstki osób, które wierzą we mnie i jednocześnie mają przekonanie, że artysta bez wsparcia, również finansowego, swoich odbiorców i fanów, po prostu nie zajedzie daleko, bo zwyczajnie zatrzyma go proza życia, skutecznie odciągając od tworzenia, nagrywania, wydawania, a potem promowania swoich dzieł. Wiem, wiem, są różne instytucje, fundusze i tam też szukam wsparcia, ale z doświadczenia wiem, że nie ma jak siła mojego muzycznego plemienia! :)


No właśnie, plemię - bardzo lubię to określenie; daje poczucie bycia we wspólnocie i daje siłę, a jednocześnie pozwala mi wierzyć, że nie muszę być dla wszystkich, a więc nie muszę być w mainstreamie, żeby tworzyć sztukę, jaką mam w sercu, bo jeśli będę dobrze szukał, to odnajdę swoją niszę, swoich odbiorców. I właśnie przez Zrzutkę, na której możecie wesprzeć finansowo mój projekt stajecie się takim moim plemieniem, z którym ja jestem w stałym kontakcie, dzielę się z Wami moją muzyką, przemyśleniami oraz różnymi ekskluzywnymi materiałami niedostępnymi dla reszty odbiorców. Tak, tak! O tym piszę niżej :)


Dodam jeszcze, że ja już w swoim życiu kiedyś korzystałem z podobnego wsparcia w stylu crowdfundingowym, m.in na portalu Polak Potrafi w 2015 roku, gdzie zebrałem ponad 20 tys na produkcję mojej EP “Wieloryby i syreny”, potem również około 3 tys na wytłoczenie płyty “Mystic India” i potem również około 3 tys. na Zrzutka.pl przy pandemicznym graniu online do kapelusza. Przekonałem się wówczas o hojności wielu osób i jestem im za to bardzo wdzięczny.


Chciałem jeszcze dodać na koniec dla rozwiania wątpliwości, że ja jestem artystą całkowicie niezależnym, bez wytwórni muzycznej, bez, póki co, menedżera, planującym, ogarniającym i finansującym swoje działania muzyczne i nie stoją za mną żadne firmy, ani fundusze.



CO MOŻECIE ZYSKAĆ, WSPIERAJĄC MÓJ PROJEKT?


Oprócz radości ze wsparcia mojej twórczości oraz oczywiście możliwości obcowania z moimi nowymi piosenkami, oraz oczywiście mojej dozgonnej wdzięczności ;) jest kilka atrakcji, o czym bardziej szczegółowo piszę w progach wsparcia, ale tak z grubsza tylko dodam, że ja i tak będę cały czas w częstym kontakcie z Wami – moimi patronami – z mojego/naszego plemienia :)

I to nie będzie krótkodystansowa wycieczka z finałem – wydanie paru singli i całego albumu, ale długotrwały kontakt z Wami poprzez chociażby ekskluzywny newsletter, do którego możecie się dobrowolnie zapisać. Będzie on pełen dedykowanych tylko Wam materiałów wideo i foto, niepublikowanych nigdzie indziej oraz różnych innych niespodzianek, o których więcej nie mogę powiedzieć, bo przestaną być niespodziankami ;)


Poza tym oczywiście będę się chwalił Wami z imienia i nazwiska (jeśli tylko je ujawnicie i będziecie sobie tego życzyć), jakich super patronów mam, wszędzie, gdzie to będzie możliwe.



ILE ŚRODKÓW POTRZEBUJĘ I NA CO JE WYDAM?


Oczywiście kasa pójdzie tylko i wyłącznie na nagranie, wydanie i promocję mojej muzyki, plus wszelkie kwestie graficzne oraz oczywiście teledyski, które są teraz nieodłączną częścią piosenek.

Większość tych kosztów to praca wspaniałych artystów, którzy niejednokrotnie robią mi przysługę i dają mi mega zniżki. Niemniej jednak po zsumowaniu wszystkich kosztów, robi się sumka i tak niemożliwa dla mnie prywatnie do udźwignięcia.

Ale nie martwcie się - na swoje życie i utrzymanie zarabiam bez problemu sam, więc nie będę podbierał stąd na "waciki", he he!


Założony cel, czyli 45.000 zł ma pokryć brakującą część w moim budżecie, jako, że częściowe finansowanie tego projektu pójdzie też z moich prywatnych środków - tych zaoszczędzonych oraz na bieżąco zarabianych, oraz z zewnętrznego finansowania (fundusze wspierające kulturę, prywatni mecenasi i sponsorzy, o których właśnie wnioskuję). Przy założeniu, że wszystko się powiedzie, będę w stanie tę płytę wydać wiosną 2024 roku.


Niemniej jednak, im więcej będę miał środków do przeznaczenia na muzykę, i jeśli jakimś cudem przekroczycie planowany próg 45.000 zł, wówczas będę mógł nagrać dodatkowe klipy, filmiki koncertowe oraz zrealizować bardziej śmiałe i nieco wyżej budżetowe wizje. Dodatkowo, więcej będzie się mogło dziać promocyjnie w przestrzeni medialnej.


RYZYKO...


Jeśli natomiast nie uda się w tym założonym czasie zebrać odpowiedniej kwoty, to nie zatrzymam się w działaniu i będę i tak powoli finalizował poszczególne piosenki, natomiast premiery singli będą miały miejsce w większych odstępach czasowych i możliwe, że przeniosę premierę płyty np. na jesień 2024 lub później, by dać sobie więcej czasu na zebranie środków. Zatem Wasze pieniądze się nie zmarnują, a w najgorszym razie, wszystko tylko przeciągnie się w czasie.


SŁOWO NA KONIEC


Niemniej jednak, ja finalizacji mojej płyty nie chciałbym przeciągać i bardzo pragnę jak najszybciej to możliwe podzielić się z Wami piosenkami, które napisałem. Tym bardziej, że mam przekonanie mocniejsze niż kiedykolwiek wcześniej, że ten wysiłek ma sens. Stąd moja prośba o wsparcie finansowe dla tego projektu.


Pamiętajcie, że nawet drobne kwoty mają znaczenie, a jeśli chcecie, możecie też robić kilka wpłat w mniejszych kwotach w dowolnych odstępach czasowych, ponieważ ta zbiórka będzie aktywna tak długo, jak to będzie potrzebne - zapewne parę miesięcy.


Pamiętajcie też, że jako wspierający, możecie zachować również całkowitą anonimowość, tak bym ja nigdy się nie dowiedział, kto wpłacił mi daną kwotę ;)


Ale oczywiście będzie mi miło wiedzieć, kto wspiera moją twórczość, bym potem mógł zaprosić do udziału w różnych ekskluzywnych wydarzeniach, czy też umożliwić dostęp do nagród i innych atrakcji.



Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Dowiedz się więcej

Oferty/licytacje 3

Kupuj, Wspieraj, Sprzedawaj, Dodawaj.

Kupuj, Wspieraj, Sprzedawaj, Dodawaj. Czytaj więcej

Aktywne organizatora:
Subskrypcje
Dostęp do muzyki i klipów przed premierą oraz ekskluzywny newsletter
Za tę kwotę otrzymujesz przedpremierowy (co najmniej klika dni wcześniej) dostęp w wersji elektronicznej zarówno do poszczególnych singli i teledysków...
50 zł

Kupione 2 z 300

Elektronika i muzyka • Muzyka
ALBUM CD Z AUTOGRAFEM I DEDYKACJĄ + przedpremierowy dostęp do nagrań
Mój świeżo upieczony najnowszy album w formie CD z książeczką, a w niej dedykacja i autograf wedle życzenia. W celu ustalenia treści dedykacji lub zmi...
100 zł

Kupione 7

Elektronika i muzyka • Muzyka
ALBUM CD + 1 POPRZEDNI ALBUM Z AUTOGRAFAMI I DEDYKACJAMI + NEWSLETTER
Mój świeżo upieczony najnowszy album w formie CD z książeczką oraz dodatkowo 1 z czterech wydanych przeze mnie płyt ( "Shuruvath", "Changing", "Mystic...
150 zł

Posty dla nagród/ofert 1

Pozostałe posty 1

Premiera pierwszego singla pt. "Ostatnie pożegnanie" już za 9 dni!! :)

Jeśli masz dostęp do posta,

Wpłaty 26

AD
adrjanuszek
50 zł
DB
Dorota Bukowska
100 zł
KW
KasiaW
50 zł
AL
Arkadiusz Lewandowski
100 zł
SG
Stanisława Gnyla
150 zł
 
Dane ukryte
ukryta
BE
Beata
100 zł
MW
Maciej Wielobób
50 zł
BS
Barbara Słabicka
150 zł
KA
Kasia
30 zł
Zobacz więcej

Komentarze 14

 
2500 znaków