id: k3f8ch

Pomóż Frankowi w walce o samodzielność

Pomóż Frankowi w walce o samodzielność

Nasi użytkownicy założyli 1 156 709 zrzutek i zebrali 1 200 847 417 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

W dniu 09.09.2019 do grona Naszych podopiecznych Fundacji Bajtel - Mysłowice dołączył Franuś. Franuś urodził się w sierpniu 2016. i choruje na mózgowe porażenie dziecięce. Franek pomimo swojej choroby jest uroczym, radosnym dzieckiem. Uwielbia zabawy z swoim starszym bratem.


Franuś urodził się zdrowy. Był pogodnym chłopcem. Jego oczy błyszczały, a na buzi malował się uśmiech. Przez kilka miesięcy rodzice żyli z radością w sercach i niezachwianą wiarą w piękną przyszłość. Niestety w 6 miesiącu życia z Frankiem zaczęło dziać się coś bardzo niepokojącego! Pewnego dnia dostał ataku, który wyglądał jak padaczka. Jego oczy wykręcały się ku górze, pojawił się zez! Rodzice bardzo się wystraszyli , mysleli ze go stracą! Od tamtego momentu rozwój Frania zatrzymał się… Do dnia dzisiajszego nie znaja prawdziwego powodu jego choroby, a już od 2 lat wykonują badania genetyczne. Musza dalej szukać odpowiedzi, a co za tym idzie ponawiać badania aż do skutku, choć to bardzo kosztowne. Jedno takie badanie kosztuje ponad 5 tysięcy! Niestety nie dysponuja takimi pieniędzmi, dlatego prosza o pomoc!

W tym roku Franus skończył 4 lata. W ciągu swojego krótkiego życia był już wielokrotnie hospitalizowany. Badano jego główkę, przeprowadzano rezonans magnetyczny, EEG. Jest pod stałą kontrolą neurologa oraz lekarza rehabilitacji. Obraz kliniczny Frania lekarze oceniają jako Mózgowe Porażenie Dziecięce, jednak żadne badanie do dnia dzisiejszego ostatecznie tego nie potwierdziło... 

Niewątpliwie rozwój Frania jest opóźniony... Zaczął pełzać dopiero w wieku 13 miesięcy. Wiemy, że zdrowe dzieci w tym wieku zaczynają już chodzić, ale dla rodziców była to gigantyczna radość. Pękali z dumy, gdy zobaczyli, że ich dziecko mimo bólu i wielkich trudności - walczy. Każdy centymetr przebyty do przodu był dla nich i dla niego kolejnym zdobytym szczytem sprawności. Gdy Franio miał 2,5 roku zaczął czworakować na łokciach i kolanach. Teraz uczy się chodzić przy balkoniku rehabilitacyjnym. Niestety Franek ma także problem z oczkami. Wada wzroku i zez bardzo utrudniają mu sprawne funkcjonowanie w codzienności. 

Franek Milewski

Najwięcej efektów daje ciężka i systematyczna praca podczas turnusów rehabilitacyjnych. Przeprowadzane są m.in. następujące ćwiczenia: rehabilitacja metodą NDT Bobath, rehabilitacja z wykorzystaniem kombinezonów Dunag, zajęcia z neurologopedą, terapia ręki, terapia integracji sensorycznej. Z wszystkich zajęć Franio najbardziej uwielbia zajęcia z hipoterapii. Koszty turnusów rehabilitacyjnych w ciągu roku to kwota ponad 20 000 tysięcy. Jest to ogromna kwota, jednak rodzice wiedza, że warto. Poza tym prześladuje ich ciągły niepokój, że bez ciągłej intensywnej rehabilitacji stan Franka się pogorszy. 

Chcą wykonać również badania genetyczne WES. WES to inaczej sekwencjonowanie całego egzomu. Egzom to inaczej wszystkie znane geny człowieka, a jest ich około 23 000. Badanie WES pozwala w ramach jednej analizy sprawdzić zmiany we wszystkich genach. Koszt również przyprawia o zawrót głowy - to ponad 5 tysięcy złotych! Tyle kosztuje pobranie krwi i wysłanie jej na badanie, ale mogliby się w końcu dowiedzieć, na co choruje ich ukochany synek...

Franek jest niezwykle dzielny i bardzo się stara. We wszystkim chciałby dorównać swojemu starszemu bratu, ale wymaga to czasu. Rodzice gleboko wierzą w to, że kiedyś będą mogli razem zagrać w piłkę. Franio zdobywa ogromną wiedzę po każdym turnusie rehabilitacyjnym, a rodzice chcą zrobić wszystko, co w ich mocy, by choć w małej cząsteczce ułatwić mu start w przyszłość. Kwota, która jest potrzebna, przerasta ich, dlatego prosza o pomoc!




Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 1519

preloader

Komentarze 92

 
2500 znaków