Mam na imię Adrian za 2 miesiące kończę 18 lat, odkąd zacząłem rozumieć co się wokół mnie dzieje, moim marzeniem było uwolnić się od ojca alkoholika, tyrana czasem myślę że nawet psychopaty. Tak bardzo chciałbym wybudować dom na działce której jeszcze nie mam ale chciał bym kupić. Pragnę to zrobić jak najszybciej lecz do pracy nie szybko dam radę iść chciałbym skończyć szkołę (technikum) potem studia, ale coraz bardziej jest nie do zniesienia sytuacja w domu. Mieszkam z mamą i młodszą siostrą w domu one też są doręczone psychicznie i fizycznie przez ojca który pije, robi o wszystko awantury, dochodzi często do krzyków. Mój ojciec terroryzuje wszystkich nas, poniża przezywa popycha. Mama nie ma dokąd pójść bo nie ma oszczędności, jeszcze na dodatek dowiedziałem się ostatnio że ma góza mózgu, do pracy nie może pójść renta się jej nie należy ponieważ nie ma tyle lat przepracowanych, na spłatę ojca też nie mamy pieniędzy. Pomyślałem że gdyby ludzie o dobrym sercu pomogli by w tym abym sam wybudował ten dom i nareszcie w spokoju byśmy żyli z moją mamą i siostrą. Tu gdzie teraz mieszkamy ojciec wszystko niszczy np papierosy gasi na panelach w domu wszędzie śmierdzi papierosami i alkoholem i tym że się nie myje. Wszędzie ciągle wszystko brudzi np. przyjdzie ze sklepu w błocie ponieważ po pijanemu się wywala i brudzi ściany, drzwi na dodatek mnie nienawidzi ja to czuje już od dziecka, zawsze krzyczał na mnie o wszystko nawet jeśli nie miałem związku z jego problemem. Gdy jest pjany muszę siedzieć w swoim pokoju zamknięty na klucz i wysłuchuje jak mame przezywa poniża zresztą mnie i siostre też. Chorowałem przez ojca na depresję ale wyleczyłem się z tego chcę stawić czoła temu co się dzieje i wybudować ten dom. Dlatego bardzo proszę o pomoc.