ZBIERAM NA REHABILITACJE I LECZENIE

Witam;)

Mam na imię Iza,mam 32 lata,męża i dwójkę wspaniałych dzieci.Przez ostatnie lata dużo chorowałam,lecząc się na kręgosłup i boreliozę.Jak się okazało po czterech latach błędnych diagnoz wykryto u mnie STWARDNIENIE ROZSIANE [POSTĘPUJĄCE] ,a było to w październiku 2018 r.

Jest to choroba nieuleczalna i prowadzi do niepełnosprawności.

Był to ogromny cios dla mnie i całej rodziny.Nigdy nie zapomnę tego dnia...

Najgorsze w tym wszystkim jest to, że skuteczne metody nie istnieją, a bardzo drogie kuracje i rehabilitacja są na ten moment dla mnie nieosiągalne ze względów finansowych.

W chwili obecnej moje życie kręci się wokół szpitali rehabilitacji.W domu bywam jako gość,przez co moja psychika jest coraz słabsza-brakuje mi moich bliskich.Martwię się każdego dnia co będzie dalej...Wiem że rehabilitacja w moim przypadku jest bardzo ważna,ponieważ choroba postępuje szybko.Skuteczne leczenie wiąże się z ogromnymi kosztami na które w tym momencie mnie nie stać.

Pomimo wszystko patrzę w przyszłość z NADZIEJĄ i będę walczyć do końca!

Dlatego zwracam się do Was z ogromną prośbą o pomoc .Nawet najmniejsza kwota pomoże mi w walce o lepsze jutro.Każda złotówka będzie uczciwie wydana na rehabilitacje i leki.

DOBRO POWRACA:)