Wsparcie staruszka Sznycla
Wsparcie staruszka Sznycla
Nasi użytkownicy założyli 1 223 674 zrzutki i zebrali 1 342 113 491 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Sznycel jest ze mną od maja 2021 roku. Jadąc po niego do schroniska-umieralni pod Białymstokiem nie wiedziałam jeszcze, że wrócę do domu z psem ok. 14-letnim, w opłakanym stanie, niesprawnym, z rozwaloną wątrobą.
Dzięki wsparciu wielu osób, mojemu uporowi i opiece medycznej Sznycla udało się wyprowadzić na prostą - ustabilizować stan zdrowia, przywrócić względną sprawność w tylnych nogach, zaufanie do ludzi, radość z psiego życia. Okazało się, że Sznycel tarza się po trawie jak szczeniak, uwielbia zabawę z innymi psami i tulenie się na kanapie, a mimo swojej niepełnosprawności, wieku i częściowej ślepoty jest pierwszy do leśnych spacerów i kąpania się w rzece. Nasze ostatnie dwa lata to ogromnie dużo psiej miłości.
Niestety we wrześniu już i tak „tańczące”neurologicznie tylne nogi Sznycla zaczęły sprawiać coraz więcej kłopotów. Na początku października rozpoczęliśmy regularną fizjoterapię (2 razy tygodniowo bieżnia+laser), przeprowadziliśmy kolejne badania diagnostyczne i podaliśmy nowe leki. Problemy okazały się być ściśle neurologiczne i poza nimi Sznycel jak na swój wiek (minimum 16 lat) ma wzorowe wyniki. Niestety nie jesteśmy w stanie przeprowadzić pełnej diagnozy bez rezonansu pod narkozą, która jest dla Sznycla zbyt dużym ryzykiem.
Niestety mimo starań obecnie psiak porusza się wyłącznie z moją pomocą w szelkach na tylnych łapach. Z pomocą wspaniałych osób zakupiliśmy wózek rehabilitacyjny - niestety stan przednich łap Sznycla pogorszył się w międzyczasie na tyle, że nie jest on w stanie się w nim utrzymać.
Koszt leczenia jedynie w przychodni rehabilitacyjnej (a więc nie licząc poprzednich badań krwi, usg jamy brzusznej, konsultacji ortopedycznej) na chwilę obecną wyniósł ponad 2000 złotych. Sznycel przyjmuje także na stałe leki (librela, hepaxan, fortyron, nivalin - ok. 600 zł miesięcznie) i suplementy. Próbowaliśmy różnych leków, w tym sterydu - niestety bez skutku. Obecnie po przerwie świątecznej kontynuujemy fizjoterapię i szukamy kolejnych rozwiązań, aby ulżyć psiakowi na starość.
Sznycel jest członkiem mojej rodziny, moją ukochaną psią istotą. Robię co mogę, aby utrzymać jego psychikę w jak najlepszym stanie i zapewnić mu jak najbardziej komfortowe warunki, dopóki ma chęć do życia, apetyt, siłę do szczekania na kaczki i na mnie, gdy domaga się wniesienia na kanapę. Wiem, że wiele osób darzy Sznycla sympatią i kibicuje nam w naszych zmaganiach z jego niepełnosprawnością, i stąd też powstała ta zbiórka. Będziemy bardzo wdzięczni za pomoc w opłaceniu zabiegów i leków, i każdej osobie, która chciałaby nas wesprzeć, przesyłamy z góry ogromne ogromne dzięki - bardzo dużo to dla nas znaczy.
Hania i Sznycel
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!