Pomóżmy Puszkowi 🙏💔
Pomóżmy Puszkowi 🙏💔
Nasi użytkownicy założyli 1 248 229 zrzutek i zebrali 1 406 307 719 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności3
-
Przepraszam, że z takim opóźnieniem wczoraj był bardzo intensywny dzień jeśli chodzi o wizytę weterynaryjne😑. Będę się starała wam to wszystko po kolei dzisiaj wrzucić💪. Chyba największym zaskoczeniem dla wszystkich jest powrót Huncwota u nas bym był Zeusem, który wrócił w miejsce bytowania latem. Został wyleczony u nas ze stanu zapalnego jamy ustnej miał usunięte prawie wszystkie zęby trafił do nas w fatalnym stanie został wykastrowany, zaszczepiony, odrobaczony i wrócił w miejsce bytowania bo nie był kotem, który nadawał się do socjalizacji. Powiem wam szczerze po kilku miesiącach jestem zaskoczona jak zaufał ludziom♥️. Cały czas przychodził odwiedzał Ige jego opiekunka karmicielka osobę, która dla niego zrobiła bardzo dużo ❣️😍 jego przemiana jest niesamowita ale niestety 2 dni temu stało się coś strasznego😭 o tym w oddzielnym poście🥺.
W tym momencie dzisiaj chciałam wam powiedzieć jak wygląda sytuacja z Puszkiem ja jestem trochę przerażona powiem szczerze nie wiem co z nim się dzieje to, że wyszły mu pasożyty i ma biegunkę i zapalenie jelit to okej ale skąd ten taki płyn w jamie brzusznej 🥺. Zazwyczaj jak się pojawia płyn to wszyscy od razu krzyczą, że to FIP ale on nie wygląda na kota z tą chorobą robimy oczywiście w tym kierunku badania ale dorobienie elektroforezy białek nie jest wynikiem, który będzie w ciągu 1 dnia. Puszek ma brzuch jakby połknął balon ja to widziałam od pierwszego dnia kiedy on do mnie przyjechał, że ten brzuch jest taki wodnisty ale każdy się skupił na jego skórze. Być może to powód bardzo dużego stanu zapalnego🥺. Wrzucam wam opisy wczorajszej wizyty co tam się dzieje w tym brzuchu i te wyniki, które mamy na dzień dzisiejszy na resztę czekam będą dopiero w przyszłym tygodniu. Oczywiście cały czas go obserwuje i jeśli tylko coś mnie zaniepokoi biorę go pod pachę i jadę do weterynarza. Wstępnie jutro już pędzimy 🫣.
Przeogromnie was proszę o wsparcie dla Puszka ponieważ już przekroczyłam limit tego co jest na zbiórce😥. Dzisiaj byłam zmuszona zakupić mięcho i będę robić barfa, ponieważ głównie Puszek musi mieć specjalną dietę a puszki monobiałkowe są naprawdę dosyć drogie a nam brakuje nawet podstawowej karmy wiem, że przy biegunkach i przy ostrych stanach zapalnych jednak barf naprawdę potrafi czynić cuda.
Z Puszka zbiórki zakupiłam maść do uszu oridermyl dla Pistacji, ponieważ ma bardzo zaawansowanego świerzba 😑.
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Puszek trafił do mnie 2 dni temu zdjęcia jak widać mówią same za siebie 🙁. Świąd spowodował to, że rozdrapuje się i to wszystko się strasznie powiększa. Przedstawię wam w skrócie historię Puszka.
Kocurek jakieś 3 tygodnie temu został zauważony na jednej z wsi pod sklepem jednak nie został zabezpieczony od razu i potem przepadł jak kamień w wodę. Po filmiku wrzuconym do sieci widać było, że jest strasznie chudy i chory😑 zaropiałe oczy z nosa lejący się katar🙁 rozpoczęły się poszukiwania.
Po kilku dniach pojawił się pod posesją starszej pani został od razu zabezpieczony i trafił pod opiekę dwóch wspaniałych dziewczyn, które zabrały go do weterynarza. Chłopak został odrobaczony, dostał antybiotyk na leczenie kociego kataru miał wykonane testy FIV/ FELV są ujemne ale lekarz nie zwrócił uwagi na to co miał na czubku głowy. Jednym słowem olał sprawę. Błąd w dziewczynach, że też nie zareagowały wcześniej od razu kiedy widziały, że zaczyna się to powiększać no ale cóż teraz już po ptakach😑. Kiedy Puszek przyjechał w jednym z gabinetów powiedziano, że jest to świerzbowiec albo grzybica bez żadnego badania mikroskopijnego postawiono 2 diagnozy 🫣. Od razu zaaplikowano mu Strongholda oraz ciecz do przemywania na Nawet go nie osłuchano 😡.
Nie czekałam i następnego dnia zabrałam chłopaka do naszej zaprzyjaźnionej lecznicy. Zostały pobrane zeskrobiny, wszystko zostało obejrzone dokładnie pod mikroskopem w badaniu którym nie znaleziono ani komórek grzybicy ani komórek świerzbowca. Uszy są strasznie zawalone gęstą brązową wydzieliną ale nie ma tam świerzbowca i tak naprawdę jedyna celowana diagnoza to alergia pokarmowa.
Kot błąkał się w bardzo złym stanie wyglądał fatalnie był bardzo chudy po zabezpieczeniu z tego co wiem dostawał bardzo dużą ilość podrobów z kurczaka oraz karmę zawierającą bardzo zły skład a wcześniej pił mleko🫣 być może to wszystko - jego słaba odporność koci katar, który go zabijał doprowadził do tego, że ta alergia tak bardzo się wywaliła. Puszek wygląda jakbym miał na sobie skorupę 😭 bardzo suchą, zrogowaciałą skórę i łyse place. Głowa, ogon, łapy, szyja nawet poduszki tak wyglądają 😭.
Od razu dostał steryd, omega 3 przede wszystkim monobiałkowa karma dobre odżywianie ! i zobaczymy jaki będzie efekt. Jeśli nic nie bujnie się do przodu będziemy zmuszeni jechać do specjalisty do dermatologa, którego nie znajdę w naszym mieście będę musiała pojechać gdzieś dalej pewnie Warszawa.
Puszek to kolejny podopieczny, który wymaga leczenia wszystkie środki z bazarku odkładam na poniedziałkowe zabiegi: Frędzel i Złotko mają kastrację z Monte ruszamy do Milanówka mamy umówiony termin na poniedziałek do neurologa na kontrolne badania być może od razu będzie wykonany kontrolny rezonans magnetyczny wszystko zależy jaka będzie decyzja lekarza i czy znowu będzie musiał zostać w szpitalu a w środę kastracja Sopla w Warszawie. Także trochę się tego uzbierało i wiem, że dla Puszka zabraknie już poszło troszkę na niego.
Dla Puszka proszę o wsparcie🙏 Proszę o pomoc abym mogła opłacać jego leczenia i potem całą profilaktyce, którą będzie musiał przejść jak tylko wyzdrowieje ( szczepienia, czipowanie, kastracja). Mam na uwadze również wyjazd do dermatologa ale zobaczymy na razie chwilkę się wstrzymamy z tą decyzją zobaczymy jak to będzie się goić. No i dodatkowo dobrej jakości karma monobiałkowa, która jak wiadomo nie jest tania.
W imieniu Puszka z całego serducha proszę wszystkich chociażby o symboliczne 5 - 10 zł żebyśmy mogli uzbierać na leczenie i doprowadzić go do porządku.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Malusi walcz, trzymam kciuki za Ciebie