Pomoc dla kota Ignasia
Pomoc dla kota Ignasia
Nasi użytkownicy założyli 1 222 586 zrzutek i zebrali 1 338 869 327 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności8
-
Witam Wszystkich. Ignacy przeszedł wszystkie możliwe badania. Po tomografii głowy, miał wykonany rezonans magnetyczny z pobraniem płynu mozgowo-rdzeniowego, w klinice Proton w Krakowie. Było też podejrzenie wady wrodzonej, mianowicie krążenia wrotno-obocznego. Które też powoduje padaczkę u zwierząt.Stymulacja wątroby przeprowadzona w gabinecie wet. W Nowym Targu u Pani dr Anny Szeliga, nie wykazała wady. Wszystkie przeprowadzone badania nie pokazały żadnych nieprawidłowości. W związku z powyższym, u Ignacego stwierdzono padaczkę idiopatyczną, której po chodzenia nie można narazie ustalić. Do końca życia musi dostawać leki przeciwpadaczkowe. Niestety mają one negatywny wpływ na cały organizm zwierzaka i bez wątpienia mogą skrócić mu życie. Będzie przybierał na wadze i trzeba będzie zwiększać dawki leków. Co trzy miesiące trzeba będzie wykonywać mu badania krwi. Najważniejsze jednak jest to, że Ignaś nadal jest z nami. Oby jak najdłużej. Do tej pory na badania zostało wydane ponad 4 tysiące złotych. Rezonans z pobraniem płynu mozgowo-rdzeniowego to koszt 1780 zł. Tomografia 1000 zł. W Nowym Targu u weterynarza badania to 1430 zł. Dziękuję wszystkim za okazane serce i wpłaty dla Ignatka.
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Od paru lat odławiam bezdomne koty. Takie zwierzaki są przeważnie wyniszczone i schorowane. Już dwa trzeba było niestety pożegnać . Kilkuletnią kotkę Misię chorą na białaczkę i dziesięciomiesięcznego kocurka Teodorka z rozległym nowotworem. Teraz bardzo zachorował około czteroletni kocur Ignacy . Odłowiony we wrześniu 2019 roku . Miał wówczas trzy miesiące , ważył zaledwie 60 dkg . Był zagłodzony i wychudzony. Szóstego kwietnia br. zaczęło dziać się z Ignacym coś niedobrego . Zaczął bardzo się ślinić i strasznie miauczał. Również pojawiła się kupa z krwią. Pani dr Ania Szeliga, u której leczę zwierzaki, zrobiła USG i badania z krwi . Pani dr stwierdziła zapalenie jelit. Dostał leki i zastrzyki. Wczoraj sytuacja się powtórzyła, ślinotok, przeraźliwe miauczenie. Po chwili jednak Ignaś dostał strasznego ataku padaczki. Po ataku był przerażony i ciężko oddychał. Od razu do weterynarza. Diagnoza, podejrzenie guza mózgu. Dostał leki przeciwpadaczkowe. Trzeba jak najszybciej zrobić tomografię głowy. To drogie badanie plus wizyta u neurologa. Mieszkam w Nowym Targu, tutaj nie ma takiej diagnostyki dla zwierząt. Dlatego trzeba pojechać do Krakowa. Jestem bardzo schorowaną osobą, w tym roku mam mieć drugą operację na kręgosłup. Mam najniższą rentę. W pomocy opuszczonym zwierzakom wspierają mnie dobrzy ludzie. Proszę o pomoc w zebraniu funduszy na dalszą diagnostykę i leczenie Ignasia. Może da się go jeszcze uratować. Jest pięknym i bardzo kontaktowym kocurem. Jest duży, o pięknych również wielkich oczach. Bardzo go kochamy z moją córką. Mam nadzieję, że każdego komu nie są obojętne zwierzęta, wzruszy historia Ignasia.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!