Zbieramy na pomoc prawną dla lekarza psychiatrii Anity Dahlke-Orskiej. W lipcu 2022 roku została zatrzymana pod zarzutem "z góry powziętego zamiaru nadmiernego wzbogacenia się" oraz "niewłaściwego sposobu leczenia". Argumentem prokuratora była rozbieżność pomiędzy ilością wizyt oraz ilością wydanych paragonów, co do drugiego oskarżenia ciężko stwierdzić co prokurator miał na myśli. 

Anita jako osoba dobroduszna bardzo często nie pobierała opłaty od pacjentów w trudnej sytuacji życiowej, od osób starszych czy z bardzo poważnymi chorobami psychicznymi. Jako prywatny gabinet lekarski jest to jej prawo. Prokurator jednak twierdzi, że "brała pod stołem".

Sprawa ciągnie się od 2022 roku, nie został stworzony żaden akt oskarżenia, Anita jest wyłącznie osobą podejrzaną, jednak prokurator nakazał Izbie Lekarskiej zawieszenie jej w prawach do wykonywania zawodu, czym odebrał jej, jako osobie już starszej, możliwość pozyskania środków do życia. Równocześnie Izba Lekarska odmawia jakiejkolwiek pomocy, równocześnie żądając ciągłego płacenia składek członkowskich. 

Z tego co wiem w Polsce obowiązuje prawo domniemania niewinności, jak więc można zabierać człowiekowi środki do życia nie stawiając nawet aktu oskarżenia? Jako jedyna swoją pracą zapewniała byt ciężko chorej matce, oraz dwojgu niesamodzielnym dzieciom. Brak jakichkolwiek środków uniemożliwia nawet utrzymanie mieszkania.

Pomóżcie nam ruszyć tę sprawę, pomoc prawna do tanich nie należy, a wygląda na to, że prokuratura spieszyć się nie ma zamiaru