Słowo Panleukopenia zawisło nad nami jak wyrok…
Słowo Panleukopenia zawisło nad nami jak wyrok…
Nasi użytkownicy założyli 1 288 543 zrzutki i zebrali 1 518 625 131 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności1
-
Termianin walczy dalej!
Malutki kociak, który tak niespodziewanie musiał zmierzyć się z wyrokiem – Panleukopenią – nie poddaje się. Dzięki opiece lekarzy, surowicy i lekom jego stan powoli się stabilizuje. Reaguje na leczenie, a w nas rośnie nadzieja, że uda się go uratować.
Termianin jest otoczony miłością i troską w domu tymczasowym Pomorskiej Fundacji Bracia Mniejsi, ale walka wciąż trwa. Niestety, to także ogromne koszty – surowica, kroplówki, kontrole i zabezpieczenie całego stada kociąt, które również jest w grupie ryzyka.
❗ Do zamknięcia zbiórki wciąż brakuje sporo, a bez Waszej pomocy nie damy rady. Każda wpłata, nawet najmniejsza, to cegiełka w walce o życie Termianina i bezpieczeństwo jego kocich towarzyszy.
Prosimy, wesprzyj jego walkę
Razem możemy sprawić, że ten maleńki wojownik pokona chorobę i dostanie szansę na szczęśliwe życie.
Dziękujemy za każde wsparcie, udostępnienie i dobre słowo – to naprawdę daje siłę, by walczyć dalej!
Pomorska Fundacja Bracia Mniejsi
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Największy koszmar kocich opiekunów właśnie się rozgrywa – Termianin walczy z Panleukopenią
Malutki Termianin, kociak odłowiony z hali produkcyjnej i zabezpieczony w domu tymczasowym, stanął właśnie do najtrudniejszej walki w swoim krótkim życiu.
Kiedy trafił pod naszą opiekę – przeszedł kontrolę weterynaryjną, testy, badania. Wszystko wskazywało na to, że będzie mógł spokojnie dorastać w bezpieczeństwie. Nic nie zapowiadało dramatu, który miał nadejść.
Kilka dni później jego stan gwałtownie się pogorszył – stał się apatyczny, przestał jeść, pojawiła się żółta biegunka. W trybie pilnym zawieźliśmy go do Trójmiejskiej Kliniki Weterynaryjnej. Tam wykonano ponownie testy – po raz drugi wyszły ujemne. Mały został nawodniony, pod opieką lekarzy, ale jego organizm odmawiał współpracy.
Kolejna próba pobrania krwi zakończyła się dramatycznym odkryciem. Wyniki wbiły nas w ziemię – wszystko wskazuje na Panleukopenię. Chorobę, której boi się każdy opiekun zwierząt. Chorobę, która w kilka dni potrafi odebrać życie.
Rozpoczęliśmy nierówną walkę. Termianin dostaje surowicę, kroplówki, leki. Jest w klinice, ale nadal nie ma apetytu i jego stan jest bardzo zły.
Co gorsza – całe stado kociąt z domu tymczasowego, w którym przebywał, jest w grupie wysokiego ryzyka. One także otrzymały surowicę i wymagają wnikliwej obserwacji.
Kochani – to dramat, którego sami nie uniesiemy. Panleukopenia to nie tylko strach i cierpienie, to także ogromne koszty: surowica, leczenie, kontrole, kroplówki, leki, zabezpieczenie reszty stada.
💔 Potrzebujemy 2000 zł, aby walczyć o życie Termianina i chronić pozostałe kociaki.
Sami nie damy rady. Prosimy Was o pomoc – każda złotówka to szansa na to, że Termianin przeżyje, że inne kocięta nie podzielą jego losu.
👉 Pomóż nam wygrać z tym "potworem". Pomóż uratować życie.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.