Samochodowa wycieczka z przyjaciółmi skończyła się dla Łukasza wyjątkowo źle. Kierowca innego samochodu, nie ustępując pierwszeństwa uderzył w auto w którym siedział nasz podopieczny. Pęknięta wątroba, rozbita głowa czy złamany nadgarstek to niektóre z licznych obrażeń, na skutek których pacjent był w śpiączce. Po wybudzeniu proces powrotu do codzienności był jak seria bitew toczonych każdego dnia. Sama możliwość mówienia przywracana była przez pół roku.

O całkowitym powrocie do zdrowia czy samodzielnym poruszaniu się nie ma mowy.

Niedowład spastyczny 4 kończynowy, po przebytym urazie czaszkowo-mózgowym z obrzękiem i stłuczeniem mózgu, encefalopatia pourazowa uniemożliwiają pełne wyzdrowienie.

Informacja o tym, że samodzielna egzystencja nie mówiąc o podjęciu pracy nie będzie możliwa była dla Łukasza ciosem!

W chwili wypadku nie miał jeszcze skończonych 18 lat, niebawem jego metryka pokaże 33 lata...

Łukasz wymaga stałego, fachowego wsparcia drugiej osoby oraz intensywnej rehabilitacji.

Jeśli los naszego Bohatera nie jest Ci obojętny pomóż Łukaszowi i jego rodzinie.

Prosimy o dobrowolną wpłatę, która pozwoli pokryć koszty dalszej rehabilitacji Łukasza.