Szanowni Państwo.

Zwracam się z prośbą o wsparcie finansowe w pokryciu kosztów leczenia weterynaryjnego świnki Lorny.

Lorna przeszła kosztowny zabieg laparotomii (czyli usunięcia zmiany na żołądku). Zmian została wysłana do badania histopatologicznego.

Lorna jest świnką której daliśmy nowe życie adoptując ją z Fundacji LabRescue w 2018 roku wraz z jej siostrą Koko.

Wszystkie nasze świnki to adopciaki, lub świnki przygarnięte od osób prywatnych. Często wiąże się to już na starcie z leczeniem. Jeszcze w zeszłym roku mieliśmy stadko 7 świnek, niestety pokonały je choroby (nowotwór, choroby neurologiczne, chore serduszko), aktualnie mamy 4 świnki. Procesy ratowania były długotrwałe i kosztowne. Miesiąc temu musieliśmy podjąć trudną decyzję o eutanazji świnki Palestynki, u której po długim leczeniu dentystycznym, zdiagnozowany został nieoperacyjny nowotwór, uniemożliwiający jej normalne życie.

Lorna dodatkowo ma przewlekłe stany zapalne w jelitach i nerkach, bierze na stałe leki i musi mieć regularne USG brzucha.

Pojawiły się u niej stany zwyrodnieniowe w kręgosłupie i kolanach. Jak dojdzie do siebie po zabiegu, to będzie potrzebować laseroterapii.

Ostatnie dni leczenia Lorny w przychodni Edina Pulsvet wyniosły nas ponad 2 600 zł. Robiliśmy jeszcze w ciągu 2 tygodni 3 usg i echo serca w przychodni Forestvet, koszt 540 zł.

Jakby tego było mało to siostra Lorny, czyli Koko też będzie wymagać operacji w najbliższych dniach. Koko ma guza na kikucie macicy, przed operacją musimy jeszcze załagodzić zapalenie pęcherza.

Nakładające się na siebie koszty weterynaryjne nas przerosły, dlatego prosimy o pomoc.

Dziękujemy, za każde okazane wsparcie.